Giertych ma zapłacić 5milionów zł
ZNANY ADWOKAT WCIĄŻ W
PO POBICIU DZIENNIKARZA TVP Dozór dla syna milionera
SZPITALU, A RYSZARD KRAUZE – NA WOLNOŚCI
Prokuratura nie zdecydowała się na wniosek o areszt dla mec. Romana Giertycha (49 l.). Oznacza to, że zatrzymany w czwartek przez Centralne Biuro Antykorupcyjne adwokat, choć usłyszał zarzuty, nie trafi do aresztu. Ale wolność będzie miała swoją cenę. Giertycha ma ona kosztować zawrotną sumę... 5 mln zł!
Takie poręczenie majątkowe ma wpłacić adwokat, aby mecenas nie trafił za kratki. Oprócz tego Giertych będzie miał dozór policyjny. Nie wolno mu także opuszczać Polski. Został też zawieszony w prawie wykonywania zawodu adwokata. Ale to, czy Giertych faktycznie wpłaci zawrotną sumę, nie jest jeszcze przesądzone.
– Na wpłatę poręczenia prokurator wyznaczył czas do 30 października. Złożymy do sądu wniosek o wstrzymanie wykonania postanowienia prokuratora – mówi „Super Expressowi” reprezentujący Giertycha mec. Jakub Wende. I tłumaczy, że wolnościowe środki zapobiegawcze (takie jak dozór policyjny czy zakaz opuszczania kraju) może zastosować prokurator. Tak też stało się w wypadku Romana Giertycha.
W piątek w szpitalu, do którego trafił po zasłabnięciu podczas przeszukiwania jego willi przez
Syn biznesmena Ryszarda Krauzego (64 l.) nie trafi do aresztu. Tak postanowił sąd w Gdyni. Chodzi o wydarzenia z czwartkowego wieczora. Po zakończeniu przeszukania w domu milionera w Gdyni przez funkcjonariuszy CBA do czekających na zewnątrz dziennikarzy wyszedł 31-letni Aleksander K., który miał zaatakować operatora TVP Gdańsk, uderzając go w twarz i kopiąc. Operator ma obrażenia głowy. Prokuratura wnioskowała o areszt za naruszenie nietykalności i spowodowanie obrażeń ciała. Sąd nie przychylił się do wniosku, objął jednak podejrzanego dozorem policyjnym i wydał mu zakaz zbliżania się do osób pokrzywdzonych.
CBA, Giertych usłyszał zarzuty dotyczące wyprowadzenia z warszawskiej spółki deweloperskiej Polnord łącznej kwoty ponad 92 mln zł. Jest to zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Podobne zarzuty usłyszeli też biznesmen milioner z Pomorza Ryszard Krauze (64 l.) oraz 10 innych zatrzymanych.
Tymczasem w sobotę wieczorem Krauze wyszedł na wolność. Sąd w Poznaniu nie zgodził się bowiem z prokuratorskim wnioskiem o areszt. – Pomylono przychód ze stratą. Przyniosłem
Polnordowi trzy razy bardzo dużo pieniędzy, możliwości zarobienia. A prokurator nie odczytał tego właściwie i pomyślał, że może coś uszczupliłem. Teraz się okazało, że sąd zrozumiał, no i w związku z tym jestem wolny do dalszych zajęć(?) – powiedział dziennikarzom Krauze. Sędzia Renata Żurowska (41 l.), która rozpatrywała wniosek prokuratury o areszt, uznała, że śledczy nie przedstawili dowodów, które uprawdopodobniałyby popełnienie przestępstwa. Śledczy już zapowiedzieli, że odwołająsię od tej decyzji. się już w sierpniu tego roku – pisze portal. Z kolei cytowana przez portal wpolityce.pl żona Giertycha mówiła, że to nie willa. – Jestem w tej chwili we Włoszech, ale nie mamy tu willi, tylko domek letniskowy. Można nazwać to willą, bo tak się mówi po włosku – przekonywała. Jak widać na zdjęciach, tuż obok domu jest basen.
Pytany przez „SE” Jakub Wende, obrońca