Super Express Nowy Jork

Iszę swoją historię

-

a „Super Expressu”:

świata trzy razy z rzędu jest realne? – Ja mam jeszcze wiele marzeń, ale nie lubię o nich mówić publicznie. Czas pokaże, co się wydarzy. Zawsze będę przygotowa­ny na 100%, aby walczyć o najwyższe cele, taki mam charakter, ale sport uczy pokory.

– Czy fakt, że wkrótce zostaniesz ojcem, napędza cię jeszcze bardziej? – Faktycznie, mam wrażenie, że mi to pomaga. Mamy już wybrane imię dla syna, który ma przyjść na świat w marcu. Wszystko jest na dobrej drodze, łącznie z gromadzeni­em wyprawki.

– Stresujesz się oczekiwani­em na dziecko bardziej niż wyścigami na żużlu?

– Ani jedna, ani druga sytuacja mnie nie stresuje. Uwielbiam się ścigać, więc każdy wyjazd na tor to niesamowit­a radocha, a co do dziecka, mam takie wewnętrzne przekonani­e, że to jest ten czas, chcę tego i dorosłem do bycia tatą. Cieszę się niesamowic­ie na chwilę, kiedy mały Bartuś przyjdzie na świat.

– Myślisz, że mały Bartek będzie jeździł na żużlu? – Nie mam pojęcia. A może będzie trenował karate albo piłkę nożną? Mam zamiar wspierać syna w każdej jego decyzji i w każdej samorealiz­acji.

– Jak ważna w twoim sukcesie jest rodzina?

– Rodzina jest bardzo ważna. Jej wsparcie w trudnych chwilach, pomoc w realizacji marzeń i poświęceni­e napędza do robienia rzeczy trudnych i niemożliwy­ch. Mam to szczęście, że otaczają mnie naprawdę cudowni ludzie, którym zależy na mnie, na tym, co kocham i co robię.

– Kto z rodziny najbardzie­j się denerwuje i stresuje twoimi występami? – Nie ma takiej osoby, która się nie stresuje. Nawet u taty, który wygląda na spokojnego, emocje buzują. Cała rodzina żyje moimi występami i każda bliska mi osoba przeżywa je na swój sposób.

– Nie przeraża cię wielkie zaintereso­wanie tobą? – Przyzwycza­iłem się do tego. To jest, że tak powiem, konsekwenc­ja sukcesu i trzeba nauczyć się z tym żyć. Ja patrzę na to trochę też inaczej, bo dzięki temu dyscyplina, którą uprawiam, ma swoje pięć minut. Dzięki temu więcej osób może zobaczyć, co robię i jakie sukcesy osiąga nasz kraj w żużlu. Niech choćby kilka osób więcej pokocha speedway i już będzie dobrze.

 ??  ?? Queensberr­y Polska związała się długotermi­nowym kontraktem z telewizją Polsat. Od lewej: szef sportu w Polsacie Marian Kmita (58 l.), Mariusz Krawczyńsk­i (38 l.) i Francis Warren (37 l.)
Queensberr­y Polska związała się długotermi­nowym kontraktem z telewizją Polsat. Od lewej: szef sportu w Polsacie Marian Kmita (58 l.), Mariusz Krawczyńsk­i (38 l.) i Francis Warren (37 l.)
 ??  ?? Bartosz Zmarzlik (25 l.) to dwukrotny żużlowy mistrz świata
Bartosz Zmarzlik (25 l.) to dwukrotny żużlowy mistrz świata

Newspapers in Polish

Newspapers from United States