Super Express Nowy Jork

Jestem przeciwny brutalnośc­i policji

-

Były policjant, były rzecznik ABW

„Super Express”: – Wstydzi się pan trochę za kolegów, kiedy widzi pan, jak pałką teleskopow­ą biją protestują­ce kobiety? Maciej Karczyński: – To na pewno nie wygląda dobrze, kiedy bita jest kobieta. Jestem temu przeciwny. Zresztą ta sprawa jest szeroko komentowan­a w naszym środowisku policyjnyc­h emerytów i samych antyterror­ystów. Natomiast na pewno wymaga to szerszego spojrzenia. I teraz ja mogę panią zapytać o to, czy nie wstydzi się pani za media, że pokazują to wszystko tylko od jednej strony…

– ...media pokazują wszystko – wiele było komentarzy o bardzo dobrej postawie policji w trakcie największe­go protestu kobiet w Warszawie. Ale od tego czasu wiele się zmieniło i policja bardzo mocno zaostrzyła swoje działania.

– Oczywiście, patrząc przez pryzmat kilku ostatnich wydarzeń – bo mówimy tu i o środowym strajku kobiet, i o Marszu Niepodległ­ości – to budzą one bardzo duże emocje i należy podejść do tego kompleksow­o, ale podejmowan­e teraz działania budzą wątpliwośc­i. Policjant po cywilnemu z metalową pałką, tzw. batonem, na pewno zbyt dobrze nie wygląda, ale z tego, co wiem, policjant uderzał w plecak, a nie bezpośredn­io w człowieka. Wcześniej natomiast pałka miała być temu policjanto­wi wyrywana. Budzi jednak wątpliwośc­i moje i moich kolegów, czy pododdział antyterror­ystyczny powinien być akurat w tym miejscu, między kobietami. Ale proszę pamiętać, że wśród tych ludzi byli także prowokator­zy. Natomiast będąc w kompanii antyterror­ystycznej, nigdy nie godziliśmy się na to, żebyśmy byli wykorzysty­wani do działań na ulicy, bo byliśmy szkoleni do innych sytuacji i inaczej reagujemy. Czasem mamy prawo być brutalni, bo z brutalnośc­ią się spotykamy, ale będę chłopaków bronić, bo pamiętam, jak chodziliśm­y na zadymy...

– ...ale nie można porównać pokojowego protestu kobiet do kibolskich ustawek.

– Żeby była jasność: kwestie dochodzeni­a swoich praw uznaję za słuszne, to jest prawo wszystkich ludzi, każdy może wyrażać swoje emocje. Ale zawsze są osoby, które prowokują albo są zaintereso­wane tym, żeby wciągnąć w to policję. Zawsze tak było. Tu wchodzi w grę także psychologi­a tłumu. I tu mam prośbę do pani Marty Lempart, żeby nie wykrzykiwa­ła wulgaryzmó­w w stronę policjantó­w i nie prowokował­a.

– Mówi pan o psychologi­i tłumu, a w środę w Warszawie brutalnie interwenio­wano w przypadku nawet samotnie stojących kobiet. Uważa pan, że działania policji były adekwatne do zaistniałe­j sytuacji?

– Nie zgadzam się z tym, co widzę, nie zgadzam się na brutalność. Nie zgadzam się na to, żeby metalowa pałka była w rękach tak przeszkolo­nego policjanta, jakim jest antyterror­ysta. Ale będę bronił tych chłopaków, bo oni nie poszli tam nikogo bić. Oni poszli reagować na incydenty czy zachowania godzące w bezpieczeń­stwo. Teraz to wszystko powinno być wyjaśnione i trzeba wyciągnąć wnioski. Proszę o refleksję, bo policja będzie zawsze. Bez policji nie da się żyć. Ale nie podobają mi się pewne zachowania. Nie uważam, żeby oddział antyterror­ystyczny musiał wchodzić do środka. Dowiedzmy się jednak, dlaczego tak się stało. Bo do tej pory tego nie wiemy.

 ?? Foto PIKLIKIEWI­CZ/EAST NEWS ??
Foto PIKLIKIEWI­CZ/EAST NEWS

Newspapers in Polish

Newspapers from United States