Nie ma na metro, będzie na kolejkę
Gubernator upiera się przy budowie pociągu na Laguardia
Budowa połączenia Airtrain miała rozpocząć się w tym roku. Gubernator chce, by ruszyła w przyszłym
Airtrain – kolejka, która ma kursować między lotniskiem Laguardia a centrum Nowego Jorku jednak powstanie. Gubernator Andrew Cuomo (63 l.) nie chce słyszeć o rezygnacji z projektu, mimo że przeznaczone na niego fundusze mogłyby uratować przed upadkiem nowojorskie metro.
Gubernator wciąż jest przekonany, że właśnie to wahadłowe połączenie z najstarszym portem lotniczym miasta jest Nowemu Jorkowi niezbędne. – To będzie największy impuls gospodarczy od pokoleń – stwierdził w czasie briefingu w niedzielę.
Cuomo jest oporny na argumenty, że 2 mld dol., które pochłonie budowa tego połączenia, mogłyby uratować budżet MTA, które od maja planuje poważnie ograniczyć liczbę kursów metra i autobusów miejskich. To również kwota podobna do tej, którą w tym roku straci Port Authority z powodu ograniczonego pandemią ruchu lotniczego. W czwartek PA ogłosiło, że w jej budżecie zabraknie prawdopodobnie 1,7 mld dol., ponieważ ruch zmalał o 55 proc.
Projekt budowy Airtrain od początku był kontrowersyjny. Pierwotnie inwestycja miała kosztować „jedynie”
450 mln dol. Teraz koszt jej realizacji jest czterokrotnie wyższy i wynosi 2,05 mld dol. Pieniądze na budowę w połowie roku obiecywał Cuomo prezydent Donald Trump. Obiecał wtedy również fundusze na inne inwestycje, ale na obietnicach się skończyło.
Zdziwienie budziła również planowana trasa kolejki. Od lotniska mia
ła dojeżdżać do Mets-willets Point, gdzie i tak trzeba było przesiadać się na pociągi LIRR lub metro.