Kukiz URATUJE Kaczyńskiego?

Sejmowa większość PIS wisi na włosku! Po tym, jak partyjną legitymacją rzucił poseł Lech Kołakowski (57 l.), a w ślad za nim mogą pójść też inni, Jarosław Kaczyński (71 l.) dwoi się i troi, aby partia rządząca mogła w spokoju sprawować władzę. Polityczny prezent w tej sprawie może się ziścić za sprawą kilku posłów ruchu Kukiz’15, którzy zostali wyrzuceni przez PSL z Koalicji Polskiej. – Jeśli będą jakieś działania, głosowania rządu zgodne z postulatami ruchu Kukiz’15, to będziemy za nimi głosować – deklaruje w rozmowie z „SE” poseł Jarosław Sachajko (49 l.).

Wszystko zaczęło się od tego, że pięciu posłów ruchu Kukiz’15 poparło rząd w sprawie weta dotyczącego unijnego budżetu. Reakcja PSL? Wykluczenie kukizowców z wielkiej koalicji. Nie czekając długo, do ofensywy w sprawie woli współpra- cy z kukizowcami przeszedł PIS, który obawia się utraty większości w Sejmie po awanturze w partii o „piątkę dla zwierząt”. – Mam nadzieję, że posłom Pawła Kukiza bliżej do PIS, ale to się jeszcze okaże. Jesteśmy gotowi na współpracę ze wszystkimi, którzy podzielają nasze poglądy i będą głosować jak my – powiedział szef klubu PIS Ryszard Terlecki (71 l.). Wtóruje mu były poseł ruchu Kukiz’15, a obecnie PIS, Tomasz Rzymkowski (34 l.). – Jesteśmy otwarci na rozmowy z każdym, komu po drodze z naszym programem. Tym bardziej że w wielu kwestiach nasze punkty są zbieżne ze sobą, jak np. sprawy dotyczące wymiaru sprawiedliwości czy kwestie dotyczące polityki zagranicznej – zaznacza w „SE” Tomasz Rzymkowski (34 l.). Tymczasem wolę współpracy z PIS już deklaruje poseł ruchu Kukiz’15 Jarosław Sachajko. – Polityka to racjonalne działanie dla dobra wspólnego i jeśli będą jakieś głosowania rządu zgodne z naszymi postulatami, to będziemy za nimi głosować – stwierdził.