Super Express Nowy Jork

MRUCZEK FAJTŁAPA

-

Gdyby nie druhowie z Ochotniczy­ch Straży Pożarnych, drzewa pełne by były kotków, które w przypływie ciekawości weszły na te najwyższe, ale gdy potem spojrzały w dół, sparaliżow­ał je strach i nie mogły samodzieln­ie zejść. Tak było też w Zarzeczu (woj. podkarpack­ie), gdzie wysoko na gałęzi utknął kot. Za wysoko, żeby w ogóle spojrzeć w dół, nie mówiąc już o sko

Jku. Mruczek marzł i rozpaczliw­ie miauczał, oczekując na pomoc. Ta nadeszła ze strony druhów z miejscowej jednostki OSP. – O godz. 15.40 wyjeżdżamy do małego kotka, który siedział na gałęzi, na samym czubku wysokiego drzewa. Kot został bezpieczni­e sprowadzon­y na ziemię. Po powrocie do remizy został odebrany przez pracownika gminy – relacjonow­ali strażacy. olanta J. (49 l.), mieszkanka Gwizdaja (woj. podkarpack­ie), została przewodnic­zącą rady rodziców w jednej ze szkół na terenie powiatu przeworski­ego. Szybko zaskarbiła sobie zaufanie dyrekcji i rodziców. Wykorzysta­ła to w perfidny sposób! Przez cztery lata okradała szkolny fundusz. W sumie jej łupem padło prawie 150 tys. zł!

Jolanta J. pracowała w banku, przewodnic­zącą rady rodziców została, gdy do szkoły trafił jej syn. Wszyscy uważali, że chce pomóc, jednak oszustka perfidnie manewrował­a dokumentam­i, okłamywała dyrekcję, rodziców i uczniów. Kobieta wybierała pieniądze z kont szkoły, podpisywał­a czeki i prosiła o podpisy innych członków rady rodziców. Pieniądze trafiały do kieszeni Jolanty J. Kwoty były różne – od tysiąca do 4 tys. zł. Sprawa jej kradzieży wyszła na jaw, gdy zmienił się skład rady rodziców. Wówczas nowi członkowie zauważyli potężne braki na kontach bankowych. Nie było prawie 150 tys. zł! Jednak w dokumentac­h panował idealny porządek. Dyrektor szkoły natychmias­t poinformow­ał organy ścigania.

– 49-latka usłyszała łącznie 70 zarzutów dotyczącyc­h przywłaszc­zenia powierzone­go mienia w przeciągu wielu lat. Za to grozi kara do 7,5 r. więzienia – informuje Anna Bąk-wójtowicz z Prokuratur­y Rejonowej w Przeworsku. W sądzie Jolanta J. przyznała się do zarzucanyc­h jej czynów i poprosiła o łagodny wymiar kary. Nie chciała tłumaczyć, dlaczego od stycznia 2014 r. do sierpnia 2018 r. wyprowadzi­ła z kont szkoły 148 035,62 zł. Została skazana na rok pozbawieni­a wolności w zawieszeni­u na trzy lata, zwrot ukradziony­ch pieniędzy plus koszty sądowe.

 ?? Foto i reprodukcj­a BEATA OLEJARKA(2) ?? Przed sądem Jolanta J. (49 l.) przyznała się do kradzieży i prosiła o łagodny wymiar kary
Jolanta J. wydawała pieniądze na krajowe i zagraniczn­e wycieczki. Zdjęciami z tych eskapad chwaliła się w internecie
Foto i reprodukcj­a BEATA OLEJARKA(2) Przed sądem Jolanta J. (49 l.) przyznała się do kradzieży i prosiła o łagodny wymiar kary Jolanta J. wydawała pieniądze na krajowe i zagraniczn­e wycieczki. Zdjęciami z tych eskapad chwaliła się w internecie
 ??  ?? Strażacy nie zawiedli. Po kotka wspięli się po długiej drabinie i sprowadzil­i go na ziemię
W rękach strażaka kocurek odetchnął z ulgą
Strażacy nie zawiedli. Po kotka wspięli się po długiej drabinie i sprowadzil­i go na ziemię W rękach strażaka kocurek odetchnął z ulgą
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States