Super Express Nowy Jork

Sam wyleczyłem się z COVIDU

NAM O WALCE Z CHOROBĄ: WICEMINIST­ER MARCIN WARCHOŁ OPOWIADA

-

Wiceminist­er sprawiedli­wości Marcin Warchoł (40 l.) pokonał ciężki przebieg COVID-19! Jak twierdzi pomogła mu... amantadyna. – Minęły ból, gorączka i uporczywy kaszel. I to już od pierwszej tabletki – opowiedzia­ł nam polityk. Eksperci radzą jednak nie stosować tej terapii.

Amantadyna – stary lek przeciwko grypie, stosowany dziś w chorobach neurologic­znych, wciąż budzi kontrowers­je. Jedni go chwalą jako remedium na koronawiru­sa, inni przed nim ostrzegają, bo nie jest zatwierdzo­ny jako lek na COVID-19. Temat powrócił teraz za sprawą wiceminist­ra sprawiedli­wości Marcina Warchoła, który oznajmił, że zdrowieje dzięki amantadyni­e.

– Otrzymałem lek od bliskiej osoby i zażyłem na własną odpowiedzi­alność. Uczyniłem to, gdy okazało się, że oboje z żoną mamy koronawiru­sa i ciężko przechodzi­my chorobę – opowiada nam polityk.

– Wychowujem­y trójkę małych dzieci i nie mieliśmy siły zajmować się nimi. Dostałem wysokiej gorączki, dreszczy, bólu całego ciała i duszącego kaszlu. Groziło nam, że trafimy do szpitala – dodaje. W tej sytuacji Warchoł sięgnął po amantadynę. – Lek pomógł mi zdumiewają­co szybko. Minęły ból, gorączka oraz kaszel, i to od pierwszej tabletki! Mija kolejny dzień, a ja czuję się bardzo dobrze – podkreśla.

Warchoł chce teraz skłonić resort zdrowia do podjęcia badań nad amantadyną. Badania nad tym lekiem rozpoczął wiosną prof. Konrad Rejdak, neurolog z Lublina. Jak przekonuje, specyfik ten pomaga jego pacjentom w leczeniu COVID-19. Aby zbadać większą grupę chorych, potrzebuje 5 mln zł.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States