Dla Polski jesteśmy gotowi wspierać PIS
poseł PSL mówi, czy możliwa jest współpraca ludowców z rządzącą partią
Marek Sawicki:– Do koalicji z PIS się nie wybieramy i wielokrotnie mówiłem, że na randkę z modliszką nie ma się co umawiać. Natomiast dla Polski, dla polskich przedsiębiorców, rolników, samorządów, dla wszystkich ludzi te środki unijne, dobra współpraca, dobre relacje z Brukselą są konieczne i dlatego już wtedy i dzisiaj to ponawiamy: Jesteśmy w tej sprawie gotowi wspierać rząd Mateusza Morawieckiego. Te sprawy trzeba nie tylko dokończyć w sensie zamknięcia negocjacji i protokołów, ale przede wszystkim trzeba ogromnej rzeszy specjalistów, żeby te duże pozyskane środki racjonalnie i natychmiast uruchomić.
– Czyli w przypadku, gdyby koalicja rządowa się rozpadła, PSL wsparłby rząd, żeby nie doszło do wywrócenia stolika? – Nie ma takiej możliwości, żeby wielbiciel utrzymania władzy prokuratorskiej i sądowniczej, Zbigniew Ziobro, opuścił tę koalicję. Proszę zwrócić uwagę, że oni zbyt mocno są osadzeni nie tylko w samym wymiarze sprawiedliwości, lecz także w pozostałych resortach i tego na pewno nie zostawią. Natomiast zwracaliśmy uwagę i jeszcze raz to podkreślamy: największym zagrożeniem dla Polski są radykałowie z Solidarnej Polski. Główne problemy zarówno wcześniej z ustawą o IPN, w relacjach z Izraelem, Stanami Zjednoczonymi, a teraz w relacjach z Unią Europejską wynikały z tego, co wypływa z Ministerstwa Sprawiedliwości. Teraz jeszcze dowiadujemy się, że zastępca ministra sprawiedliwości korzysta z systemów leczenia prawnie zabronionych i jeszcze tym się chwali. To jest właśnie symbol lekceważenia prawa i praworządności w Polsce przez to środowisko polityczne.
– No dobrze, ale jak pan widzi współpracę PSL z rządem?
– Może ona polegać wyłącznie na wspieraniu dobrych projektów. Tak jak to było chociażby w kwestiach 500 plus, tak jak to może być w przypadku wyboru rzecznika praw obywatelskich, tak jak to będzie na pewno w przypadku zatwierdzenia Funduszu Odbudowy, który zwyczajnie Polsce jest potrzebny. Ale oprócz pieniędzy unijnych Polacy mają ogromne zasoby w bankach, mają depozyty na poziomie biliona dwustu miliardów złotych, mają zgromadzone pieniądze także poza bankami. Czas najwyższy uwolnić ten potencjał finansowy i kapitałowy, który jest w Polsce, który mają Polacy, i dać im szansę na mądre, racjonalne inwestowanie. Ale bez tych trzech elementów, o których wcześniej mówiłem, nie da się tego zrobić.
– Wspomniał pan o wyborze rzecznika praw obywatelskich i rozmowach, jakie toczyliście w tej sprawie z PIS. Ryszard Terlecki powiedział dzisiaj, że wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk ma być kandydatem rządzącej partii na tę funkcję. Było to jakoś uzgadniane z PSL?
– Życzę powodzenia. Zapewniam jednak, że ta kandydatura w Senacie nie uzyska poparcia. PSL tej kandydatury nie poprze, tym bardziej że jest to wychowanek Polskiego Stronnictwa Ludowego, który na pewnym etapie PSL zdradził. Zdarza się, że Prawo i Sprawiedliwość podbiera z PSL ludzi, delikatnie rzecz ujmując, nie najbardziej profesjonalnych. I ze względu na nie do końca szanowany i doceniany przez nas profesjonalizm Piotra Wawrzyka zapewniam, że nie uzyska on poparcia senatorów PSL.