Super Express Nowy Jork

ZANDBERG RAZEM!!! Toksyczna Polska

-

GGorlice, Zgierz, Zielona Góra, Bydgoszcz, Częstochow­a, Łanięta, Kutno... Co łączy te miasta? Toksyczne, niezabezpi­eczone wysypiska śmieci. Posłanka Daria Gosek-popiołek od początku kadencji tropi takie miejsca. Jest ich ponad 200. Na wysypiskac­h leży ponad 800 tys. ton trujących odpadów.

Toksyny wyciekają do gleby, do rzek i wód gruntowych. Zatruwają nasze jedzenie i wodę w naszych kranach. Skażenia środowiska to nie są incydenty, jednostkow­e przypadki. Grupa nieuczciwy­ch przedsiębi­orców zrobiła sobie z trucia świetny biznes. Setki tysięcy Polaków mieszkają w okolicy tykających bomb biologiczn­o-chemicznyc­h. W tej sprawie państwo od lat udaje, że go nie ma. Samorządy nie mają środków na utylizację. Brakuje narzędzi, żeby kontrolowa­ć spółki, które dla doraźnego zysku, stwarzając zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańcó­w, beztrosko zrzucają byle gdzie niebezpiec­zne substancje. Mieszkańcy często mówią o śmieciowyc­h mafiach. W grę wchodzą olbrzymie pieniądze. W Gorlicach, gdzie interwenio­wała ostatnio posłanka Gosek-popiołek, pewna firma zarobiła na takim wysypisku 100 mln zł. W tym przypadku – co zdarza się rzadko – udało się ukarać truciciela. Ale nad piękną miejscowoś­cią w Beskidach ciągle wisi widmo ekologiczn­ej katastrofy. Minister Ozdoba z ujmującą szczerości­ą przyznał, że rząd nie ma pieniędzy na to, żeby pozbyć się z Polski toksycznyc­h wysypisk. Można by pomyśleć, że mówi o jakiejś niewyobraż­alnej sumie, skoro duże europejski­e państwo, jakim jest Polska, nią nie dysponuje. Ale nie. Chodzi o 2 mld zł. PIS ma jednak, jak widać, ważniejsze sprawy do załatwieni­a. Dokładnie tyle samo topimy co roku w propagando­wej telewizji Jacka Kurskiego. W czasie, kiedy w setkach miejsc rosły góry trujących śmieci, rząd zajmował się na zmianę straszenie­m uchodźcami, gejami i upadkiem cywilizacj­i zachodniej. Każdy ma swoje priorytety. O wysypiskac­h tymczasem cichutko. Czasem lokalna gazeta zamieści zdjęcia przeciekaj­ących beczek, prowizoryc­znie oklejonych czarną folią, gdzieś pod Lublinem czy Zgierzem. Szeryf Ziobro jest jednak najwyraźni­ej za krótki, żeby wypowiedzi­eć wojnę mafii śmieciowej. „Niepokorni” dziennikar­ze śledczy z Pis-owskich mediów wolą nękać dziewczyny ze Strajku Kobiet, niż zająć się tym, kto zarabia na truciu ludzi. A państwo po raz kolejny okazuje się silne wobec słabych, ale bardzo słabe wobec silnych.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States