Szczepionkę dostaną narkomani
Leczeni z uzależnień są w pierwszej grupie osób szczepionych na COVID-19
Nowy Jork chce jak najszybciej zaszczepić narkomanów i alkoholików. Ale tylko tych, którzy przebywają w ośrodkach leczenia uzależnień.
Alkoholicy, narkomani i inni uzależnieni znaleźli się na liście pierwszej grupy mieszkańców stanu Nowy Jork, która zostanie poddana szczepieniom.
Nie dotyczy to jednak wszystkich uzależnionych, ale jedynie tych, którzy są poddawani terapii w jednym z ośrodków leczenia uzależnień - ujawnił gubernator Andrew Cuomo (63 l.).
Wiadomość wywołała kontrowersyjne reakcje. Jednak gubernator wyjaśnił przyczyny takiej decyzji.
– Ośrodki terapii uzależnień to obiekty zbiorcze. Obiekty, w których zbiera się wielu ludzi, zawsze są problemem – powiedział Cuomo.
Stanowa agencja OASAS – Urząd ds. Usług i Wsparcia dla Uzależnień, prowadzi na terenie całego stanu 12 ośrodków leczenia. Pięć z nich znajduje się w samym NYC lub w jego okolicach. Do
tego dochodzą ośrodki prywatne, certyfikowane i monitorowane przez OASAS.
To właśnie ich pracowników i podopiecznych zaliczono do grupy podwyższonego ryzyka, podobnie jak pensjonariuszy i personel domów opieki.
Według DOH zaszczepieni zostaną zarówno pacjenci przechodzący terapię, jak i personel ośrodków. Szczepienia będą prowadzone zarówno w państwowych, jak i prywatnych ośrodkach rehabilitacyjnych, a także w placówkach prowadzonych lub licencjonowanych przez Biuro ds. Osób z Niepełnosprawnością Rozwojową i Biuro Zdrowia Psychicznego.
Pomysł szczepienia narkomanów popiera Luke Nasta (70 l.), dyrektor generalny Camelot Family Foundation – która prowadzi dwa ośrodki leczenia stacjonarnego na Staten Island. Jego zdaniem trudno ich zmusić do odbycia kwarantanny. – Kiedy się zakażą, po prostu roznoszą chorobę dalej – mówi.
W Nowym Jorku liczba zakażonych niepokojąco rośnie.
– Odsetek nowojorczyków, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa, wzrósł z 5,8 proc. do 8,3 proc. w ciągu trzydniowego weekendu Bożego Narodzenia – powiedział Cuomo w czasie konferencji prasowej.
Przyczyny wzrostu liczby zakażeń mogą być dwie. Albo to fala zachorowań po Święcie Dziękczynienia, przed którą ostrzegali lekarze, albo wyłącznie błąd statystyczny, wynikający z tego, że w czasie świąt testom poddało się znacznie mniej osób.
Liczba hospitalizowanych w całym stanie wyniosła 7559 osób. Zmarło kolejnych 114 pacjentów chorych na COVID-19, zwiększając liczbę zgonów w stanie do 29 629.