Chce tylko jednego
Pamela marzy o sam na sam z Trumpem!
Pamela Anderson (54 l.) kusi Donalda Trumpa (75 l.)! Legendarna seksbomba wyznała, że marzy o osobistym spotkaniu z ustępującym prezydentem USA. Aktorka pragnie, by spełnił jej jedno najskrytsze marzenie i... tajemniczo wspomina, jak się poznali w czasach, gdy brylowała w „Playboyu”! Będzie skandal?
Ona jest zdolna do wszystkiego, byle tylko osiągnąć swój cel! Pamela Anderson (54 l.) od sześciu lat walczy o wolność dla swojego sławnego znajomego Juliana Assange’a (50 l.). A teraz postanowiła iść dla niego na całość i umówić się na spotkanie w cztery oczy z samym prezydentem Donaldem Trumpem, by błagać na kolanach o wydanie w ostatniej sekundzie jego rządów aktu łaski dla założyciela Wikileaks. – Chcę, by on był wolny – mówi Pamela w wywiadzie dla „Daily Mail” i dodaje, że powzięła kroki mające na celu umówienie się na spotkanie sam na sam z Trumpem. Jak dodaje, byli znajomymi już wcześniej! Ciekawe, w jakich okolicznościach się poznali, zważywszy na uchylony przez gwiazdę „Słonecznego patrolu” rąbek tajemnicy: – Spotkałam pana Trumpa wcześniej kilka razy w kręgach „Playboya” i zawsze robił na mnie wielkie wrażenie – ujawnia seksbomba. Pamela zaczęła spotykać się z Assangem w 2014 r., gdy zamieszkał w ambasadzie Ekwadoru w Londynie. Nie dementowała plotek o tym, iż połączył ich romans. W końcu ambasada odmówiła założycielowi Wikileaks azylu i Assange trafił do więzienia w Londynie. Jeśli sąd ostatecznie zgodzi się na jego ekstradycję – choć wymiar sprawiedliwości pierwszej instancji odrzucił na razie taki wniosek – to w Stanach Zjednoczonych za ujawnienie państwowych tajemnic Australijczykowi grozi 175 lat więzienia.