Super Express Nowy Jork

POSKACZĄ w złowrogim cieniu zamku Drakuli

-

Zaledwie kilkanaści­e kilometrów od tej skoczni rozsnuwa się legenda księcia Drakuli. Nie działa ona dobrze na polskich skoczków. Na obiekcie Trambulina Valea Cărbunării w Raşnovie nie wygrali nigdy zawodów najwyższej rangi. Może przełamią się teraz?

Miasto Rasnov w Rumunii dzieli niewielka odległość od zamku w Branie, gdzie zwiedzać można tzw. zamek Drakuli. To właśnie tam kultywuje się pamięć i legendę Włada Palownika, arystokrat­y, który w XV w. wbijać miał na pal buntującyc­h się przeciw niemu kupców i innych wrogów, a po śmierci jako wampir spijał krew żyjących i poszukiwał kobiety przypomina­jącej jego zmarłą żonę. Na skoczni w Rasnovie krew raczej się nie pojawi. To jedyny obiekt tzw. normalny (K90) w kalendarzu Pucharu Świata. Skoki są krótsze i bezpieczni­ejsze.

Wielkie zawody w tym miejscu odbywają się dopiero od kilku lat. Były MŚ juniorów w 2016 r., był też sześciokro­tnie Puchar Świata kobiet, bowiem do niedawna płeć piękna rywalizowa­ła głównie na obiektach normalnych. Zawody mężczyzn w kategorii seniorów w Rasnovie to letnie Grand Prix na igelicie w 2018 r. i ubiegłoroc­zny zimowy Puchar Świata, tuż przed pandemią. W GP polscy skoczkowie tyralierą wskakiwali do czołowej dziesiątki (pięciu w pierwszym konkursie, sześciu w drugim), ale najwyższy stopień podium był poza ich zasięgiem: Piotr Żyła był drugi, a Dawid Kubacki trzeci. Jeszcze gorzej było minionej zimy w Pucharze Świata. Podium obu konkursów podzielili między siebie Niemcy i Austriak Stefan Kraft. W drugim konkursie Dawidowi Kubackiemu do podium zabrakło 1,6 pkt, choć wcześniej zaliczył serię dziesięciu miejsc na „pudle”.

Może teraz zdarzy się ten pierwszy raz. Może też Kamil Stoch ustrzeli wreszcie „40” i przeskoczy Adama Małysza w liczbie pucharowyc­h zwycięstw. Program zawodów na Trambulina Valea Cărbunări obejmuje dwa konkursy kobiet, jeden konkurs mężczyzn oraz ny w tegoPuchaj­edyrocznym rze Świata konkurs drużyn mieszanych. Polska kadra męska to: Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Klemens Murańka i Jakub Wolny. Kadra żeńska: Anna Twardosz, Kinga Rajda, Joanna Szwab, Kamila Karpiel, Nicole Konderla i Wiktoria Przybyła.

Właściciel nieruchomo­ści ma obowiązek dokonywać regularnyc­h inspekcji swojej posesji oraz utrzymać chodnik przed posesją w należytym stanie, tak aby nie stwarzał on zagrożenia dla pieszych. Najczęstsz­ą przyczyną wypadków na chodniku jest podniesion­a płyta chodnikowa.

 ??  ??
 ??  ?? Kamil Stoch (34 l.) ma kolejna okazję pobić rekord Małysza
Kamil Stoch (34 l.) ma kolejna okazję pobić rekord Małysza

Newspapers in Polish

Newspapers from United States