Jan Sobociński (21 l.) dołączył do FC Charlotte MLS: Kolejny Polak w MLS!
Jan Sobociński kolejnym Polakiem w MLS! 21-letni piłkarz podpisał kilka dni temu kontrakt z Charlotte FC, który dołączy do rozgrywek w 2022. – To dla mnie zaszczyt być częścią pierwszej, historycznej kadry Charlotte FC. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł nazwać to miasto moim domem. – zdradził Jan.
Polska kolonia w MLS się rozszerza. Do Kacpra Przybyłki (najlepszego strzelca Philadelphia Union), Adama Buksy (napastnika New England Revolution), Jarosława Niezgody (snajper Portland Timbers) i dwóch Przemysławów: Frankowskiego z Chicago Fire i Tytonia z FC Cincinnati, już wkrótce dojdzie kolejny reprezentant Biało-czerwonych. Tym razem będzie to środkowy obrońca Jan Sobociński, który w środę podpisał kontrakt z FC Charlotte.
21-letni gracz jest lewonożny i ostatnio reprezentował pierwszoligowy ŁKS Łódź. W barwach klubu z Al. Unii Lubelskiej rozegrał 75 meczów, w których zdobył 5 bramek. W sezonie 2017–18 był także na wypożyczeniu w Gryfie Wejherowo, gdzie zaliczył 13 występów i strzelił 1 gola.
Sobociński ma także na koncie 16 gier w młodzieżowych kadrach Polski. Z U-20 Jacka Magiery uzbierał 12 takich występów – m.in. był podstawowym środkowym obrońcą na MŚ U-20 w Polsce rozegranych w maju–czerwcu 2019. Polacy ulegli wtedy w grupie Kolumbii 0:2, wygrali z Tahiti 5:0 i po remisie 0:0 z Senegalem spotkali się w 1/16 z Włochami, z którymi przegrali 0:1.
W kadrze U-21 Czesława Michniewicza Sobociński zagrał sześciokrotnie. Wszystkie mecze rozegrane były w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, które odbędą się latem na Węgrzech i Słowenii. Polska była blisko awansu, ale pogrzebała szanse, tracąc punkty w starciach z Serbią (porażka na wyjeździe 0:1) i Bułgarią (remis u siebie 1:1).
Sobociński stał się dopiero czwartym zawodnikiem FC Charlotte. Oprócz niego w składzie ekipy, która... nawet nie ma jeszcze trenera i dołączy do rozgrywek w 2022, są: 26-letni hiszpański pomocnik Sergio Ruiz (ex Racing Santender i Las Palmas), 22-letni Australijczyk Riley Mcgree (Club Brugge,
Newcastle, Birmingham) i były kolega klubowy Przemka Frankowskiego Brandt Bronico.
Podczas środowej prezentacji drugiego (po Tomaszu Zahorskim, który grał kiedyś w Charlotte Independence) Polaka w klubie z Queen City padły ciepłe słowa pod jego adresem. Ich autorem był Zoran Krneta, który w nowej drużynie Sobocińskiego pełni rolę dyrektora sportowego: – Jesteśmy podekscytowani tym, że mogliśmy dodać do naszego inauguracyjnego składu młodego, obiecującego gracza pokroju Jana. Może się on pochwalić cennym doświadczeniem gry dla klubu i reprezentacji i ma w ofercie unikalne umiejętności jak na swój wiek. Będziemy z niecierpliwością obserwować jego rozwój na przestrzeni tego roku.
W ten sam deseń uderzał sam Sobociński: – Jestem dumny z tego, ze mogę być częścią pierwszego i historycznego składu FC Charlotte. Optymistycznie patrzę na grę w MLS i nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł nazwać to miasto i ten klub moim domem.
Po prezentacji Sobociński wrócił do Polski, gdzie w najbliższą sobotę powinien być w składzie wicelidera 1. ligi na mecz z GKS Tychy. Do Charlotte FC najprawdopodobniej dołączy dopiero po zakończeniu rundy jesiennej sezonu 2021–22.