Super Express Nowy Jork

KORWIN SUPER JKM Meandry polityki

-

JJE Andrzej Duda przemawiał na tele(jaka to oszczędnoś­ć!) -naradzie Rady Praw Człowieka w ONZ. Wezwał z tej „trybuny” władze białoruski­e do „odejścia od polityki ucisku na rzecz polityki dialogu”. Wezwał też JE Włodzimier­za Putina do uwolnienia p. Aleksego Nawalnego.

Tu dwa pytania: dlaczego nie poprosił o to JE Aleksandra Łukaszenki – i dlaczego nie wezwał do uwolnienia głównego (o którym w Polsce niemal się nie wspomina!!!) opozycjoni­sty, p. Wiktora Babaryki, trzymanego od pół roku w tiurmie? Dlatego, że... nie uznaje p. Łukaszenki za prezydenta Białorusi, bo wybory były sfałszowan­e (na pewno były – pytanie: do jakiego stopnia?). A za p. Babaryką się nie ujął, bo to człowiek związany z Rosją. Nie „nasz”.

Proszę zauważyć, że władze III RP mają na sumieniu trzymanie przez trzy lata, BEZ WYROKU, p. Mateusza Piskorskie­go. P. Piskorski to lider kompletnie niegroźnej partii ZMIANA, zakochanej w Józefie Stalinie (ciekawe: „Mój Bój” Adolfa Hitlera sprzedaje się jak świeże bułeczki – dlaczego ZMIANA ani nikt nie wyda dzieł Stalina?!). P. Piskorskie­go ABW oskarżała o szpiegostw­o na rzecz Rosji, potem Chin – obecnie chyba Iraku... Tak czy owak: z aresztu Go wypuszczon­o. Po trzech latach!!!

Tymczasem p. Aleksy Nawalny został skazany przez sąd – bo jako szef firmy transporto­wej naciął firmę „Yves Rocher” na prawie milion dolców. Co więcej, został skazany warunkowo i naruszył warunki tego zwolnienia, więc Go wpakowano za kratki.

I JE Włodzimier­z Putin nie oskarżał Polski o łamanie praw człowieka i nie groził nałożeniem na nas sankcji – a JE Andrzej Duda jak najbardzie­j!

Co jeszcze ciekawsze: Polacy domagają się (zupełnie słusznie!), by nie było taryfy ulgowej dla polityków, by odpowiadal­i oni jak wszyscy za swoje przestępst­wa. Ale przecież domagają się zwolnienia p. Aleksego Nawalnego TYLKO DLATEGO, że jest politykiem!!! Na to jest prosty dowód: w tej samej sprawie skazany został współdyrek­tor firmy, p. Oleg Nawalny. I zgodnie z praktyką, że polityków traktuje się łagodniej, p. Oleg poszedł do kolonii karnej – a jego bratu dano wyrok w zawieszeni­u. By nie mówiono, że „Putin prześladuj­e oponenta”. Poszedł siedzieć dopiero, gdy złamał warunki zawieszeni­a.

Trzeba przyznać, że tu Pan Prezydent się znalazł i poprosił o uwolnienie p. Aleksego Nawalnego „... i Jego wspólników”. Ale znów: zabrzmiało to jakoś dwuznaczni­e...

Newspapers in Polish

Newspapers from United States