Traci poparcie i pieniądze
Andrew Cuomo (64 l.) oskarżony przez kolejną kobietę. Darczyńcy wstrzymali finansowanie
To może być dla niego bolesna przeprawa. Oskarżenia o niestosowne zachowanie wystosowała wobec gubernatora NY Andrew Cuomo (64 l.) kolejna, trzecia już kobieta. Prokuratura wszczyna dochodzenie, a pierwsi Demokraci otwarcie wyzwali go do ustąpienia ze stanowiska. Pozostanie na fotelu utrudnić mogą mu też hojni dotąd darczyńcy – kolejno wstrzymują dotowanie jego kampanii mającej zapewnić mu czwartą kadencję w Albany.
Po byłych asystentkach nowojorskiego gubernatora – Charlotte Bennett (25 l.) i Lindsey Boylan (36 l.) – do grona kobiet zarzucających Andrew Cuomo niewłaściwe zachowanie i czynienie seksualnych awansów dołączyła niezwiązana ze stanową legislaturą Anna Ruch (33 l.). W poniedziałek na łamach „New York Times” opowiedziała, że jesienią 2019 r. podczas wesela gubernator miał ująć jej twarz w dłonie i m.in. proponować pocałunek. Jeden z takich momentów został nawet uchwycony na zdjęciu, które opubliko- wał „NYT”.
Anna Ruch, podobnie jak dwie pozostałe kobiety, otrzymuje głosy wsparcia od kolejnych polityków obu płci. Na Cuomo, mimo jego niedzielnych przeprosin, spadają z kolei kolejne gromy, również z jego politycznego obozu. W poniedziałek do ustąpienia ze stanowiska wezwała go publicznie demokratyczna kongresmenka z NY Kathleen Rice (56 l.). „Nadszedł już czas. Gubernator musi ustąpić” – napisała na Twitterze. Jej apel poparli m.in. stanowi senatorowie Gustavo Rivera (46 l.), Alessandra Biaggi (35 l.) i członkini Zgromadzenia Jessica González-rojas (35 l.). Wcześniej o pozbawienie Cuomo nadzwyczajnych uprawnień na czas epidemii zaapelował do stanowej legislatury burmistrz NYC Bill de Blasio (60 l.).
Na zarzuty względem Cuomo reagują nie tylko politycy czy nowojorska prokuratura, która poinformowała o przygotowaniach do wszczęcia śledztwa. Od gubernatora, który w 2022 r. zamierza ubiegać się o czwartą kadencję, odwracają się czołowi darczyńcy. – Nikt mu nic w tej chwili nie da. Wszystko jest wstrzymane – powiedział w rozmowie z CNBC anonimowo jeden z finansistów wspierających Cuomo. – Myślę, że ludzie, którzy go lubią i są z nim od dłuższego czasu, drapią się po głowach, pytając, jak znalazł się w takiej sytuacji – mówił z kolei dziennikarzom stacji Bernard Schwartz, nowojorski biznesmen, który od 2019 r. wsparł Cuomo kwotą 70 tys. dol. Zaciągnięty przez sponsorów hamulec może przełożyć się na gigantyczne straty. Choć Cuomo mimo epidemii mógł chwalić się niezłymi wynikami dotychczasowych zbiórek. Od lipca jego komitet zebrał ponad 4 mln dol. W Nowy Rok na kampanijnym koncie figurowało ponad 16 mln dol.