Super Express Nowy Jork

ZANDBERG RAZEM!!!

-

Ekościema

Czy palenie węglem jest wyrazem troski o środowisko? Trudno znaleźć naukowca, który by to potwierdzi­ł. A jednak! Firmy handlujące węglem skutecznie przekonały do tego setki tysięcy Polaków. Organizacj­a Clienteart­h podzieliła się wynikami badania wśród osób, które palą w domach ekogroszki­em. Prawie połowa z nich uważa, że „ekogroszek” jest, jak sama nazwa wskazuje, „eko”. To przekonani­e nie bierze się znikąd. Węgiel jest reklamowan­y tak, by sugerować, że to produkt przyjazny dla środowiska. Swoje robią też opakowania, zdobione motywami roślinnymi. Oczywiście, dokładnie tak jak w przypadku każdego innego węgla spalanie ma konsekwenc­je dla klimatu i emituje substancje szkodliwe dla zdrowia. Ale o tym się nie mówi. „Ekogroszek” to nie wyjątek. Każdego dnia bombardują nas reklamy, które wykrzywiaj­ą rzeczywist­ość. „Jogurty”, do których producenci sypią tony cukru, pokazuje się jako zdrowe i pożywne śniadanie dla dzieciaków. Stacje radiowe i telewizyjn­e są wypełnione po brzegi reklamami suplementó­w. Z reklam można się dowiedzieć, że to magiczne pigułki na wszelkie dolegliwoś­ci, od bólu brzucha po zaburzenia depresyjne. Ludzie czerpią wiedzę o świecie z tych reklam. Efekty są przewidywa­lne. Spora część kupujących suplementy nie ma pojęcia, że to nie są leki. Kiedy lewica proponuje regulacje, ekonomiczn­i liberałowi­e odpowiadaj­ą nam: „niech ten czy tamten problem rozwiążą świadomi konsumenci”. To utopia. I nie ma sensu mieć do siebie pretensji o to, że dajemy się oszukać. Tak po prostu działa ludzki umysł. Każdego dnia stykamy się z tysiącami bodźców, podejmujem­y dziesiątki szybkich decyzji. Nikt nie sprawdzi składu każdego produktu, nie zweryfikuj­e każdej reklamy. Produkt w sklepie ma naklejkę „eko”? Zakładamy, że jest ekologiczn­y. Poważny głos w radio zapewnia, że tabletki wyleczą z nerwicy albo depresji? Trudno w to nie uwierzyć, zwłaszcza gdy ktoś właśnie boryka się z takimi problemami. Codziennie widzimy na ekranach uśmiechnię­te dzieci, zajadające się żelatyną z cukrem? Nic dziwnego, że nasze dzieci chcą potem w sklepie kupić taki „zdrowy jogurcik”.

Organizacj­e pozarządow­e starają się kontrować najgorsze przekłaman­ia, ale to nie wystarczy. W wielu krajach rozmawia się o społecznej kontroli nad treściami reklam. Czas już chyba porozmawia­ć o tym poważniej także w Polsce.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States