Super Express Nowy Jork

MAM OKO na szefa FAME!

-

Nie tak swój debiut w organizacj­i FAME MMA wyobrażał sobie Sylwester Wardęga (31 l.)! Popularny youtuber przegrał z Kacprem Blonskym, który najpierw bezlitośni­e go pobił, a następnie udusił w parterze. Kto będzie kolejnym rywalem Wardęgi? Internetow­y twórca w rozmowie z „Super Expressem” śmiał się, że wyzwie do pojedynku... szefa FAME MMA, Krzysztofa Rozparę!

Na temat potencjaln­ej rywalizacj­i z Wardęgą z przymrużen­iem oka odpowiedzi­ał sam organizato­r gali. – Uuu. Szanse na taki pojedynek są znikome. Nie chcę, żeby ktoś odebrał, że tchórzę! Musimy siąść i porozmawia­ć o formule, dystansie czasowym. Przypomina­m, że jestem znacząco starszy – uśmiechał się Rozpara.

Obaj byli rozczarowa­ni postawą Wardęgi w ringu. Youtuber przyznał, że nie do końca wierzył w możliwość zwycięstwa. – Jak oglądałem fragment walki, to ja tam nic z treningów, co się uczyłem, nie robiłem. K..., nie chcę na nic zrzucać. Nie będę bajdurzył. Kacper Blonsky ma większe umiejętnoś­ci, jest lepszy – mówił na gorąco porozbijan­y Wardęga. Niestety, na nic zdały się słowiański­e symbole wymalowane na jego ciele. – Nie chcę obrażać już bogów, więc nie będę wymieniał. Obraziłem ich, bo zawiodłem... Dobrze, że się nie popłakałem w ringu – dodawał.

Choć w ringu nie pobił Blonsky’ego, to pobił rekord sprzedaży PPV w FAME MMA. „Rozwaliłeś system, masz rekord. Pobiłeś go i to sporo” – cytował wiadomość Wardęga podczas transmisji na żywo na Youtube dla grupy swoich widzów zwanych Watahą.

Kolejna gala FAME MMA 10 już 17 kwietnia! Transmisja tylko w systemie PPV.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States