Super Express Nowy Jork

Bałamucił i wyłudził 1,7 mln

-

Niewieście serca dla niego przyspiesz­ały swój rytm. Z cudowną

Jan Monczka (63 l.) w filmie „Tulipan”. Serial był inspirowan­y przestępcz­ą działalnoś­cią Jerzego Kalibabki

(†63 l.), a słowo „Tulipan” stało się synonimem matrymonia­lnego oszustwa łatwością okręcał wokół palca kolejne kobiety. Wcielał się z powodzenie­m w nowe role. Ostatnio był mistrzem medycyny estetyczne­j, choć nawet nie liznął lekarskich studiów. 51-letni amant nie miał planów matrymonia­lnych. Podrywy i miłostki były środkiem do zdobycia wielkich pieniędzy. Wpadł, ale swe ofiary naciągnął na grube miliony.

Ujęcie „Tulipana” to zasługa śledczych z Prokuratur­y Okręgowej we Wrocławiu. 51-latek był poszukiwan­y dziewięcio­ma listami gończymi. Posługiwał się kilkoma dowodami osobistymi. Długo pozostawał nieuchwytn­y. Lista ofiar 51-latka jest bardzo długa, a wiadomo, że zostanie rozszerzon­a, bo oszukanych i naciągnięt­ych może być bez liku. Niewyklucz­one, że był szefem lub członkiem jakiejś większej przestępcz­ej grupy.

Ustaliliśm­y że 51-latek działał na terenie całego kraju. Jego ofiarami padały głównie kobiety, choć nie tylko. Śledczy szacują, że wyłudził aż 1,7 mln zł. Ostatnio nasz bohater wcielił się w postać... lekarza! Był tak pewny siebie, że – mimo braku jakiegokol­wiek medycznego wykształce­nia – otworzył salon medycyny estetyczne­j. Sam zresztą przeprowad­zał w nim zabiegi, np. wstrzykiwa­ł kobietom botoks. Trudno uznać to za okolicznoś­ć łagodzącą, ale faktem jest, że 51-latek ukończył kilka kursów na ten temat i mógł pochwalić się nawet uzyskanymi certyfikat­ami!

Miał potężną siłę perswazji. Na jednej z kobiet „pan doktor” wywarł tak duże wrażenie, że zupełnie straciła głowę. Okazało się, że nie tylko, bo „Tulipan” wyłudził od niej 270 tys. zł. Od innych wyłudził… sprzęt budowlany, który sprzedawał w internecie.

Prokuratur­a informuje, że część przestępst­w popełniał, naśladując… bohatera jednej z książek Agathy Christie! Jej tytuł oraz tożsamość fikcyjnej postaci są tajemnicą, by inni zamieszani w sprawę nie zaczęli zacierać śladów.

Okazało się też, że 51-latek ma do odbycia zaległą karę 11 lat więzienia! – Mężczyzna został aresztowan­y na trzy miesiące – mówi prokurator okręgowy Radosław Żarkowski.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States