Zaszczepit sie i postrasyt buntownikow
Jarosław Kaczyński przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi i wziął się do pracy
Jarek czuje się dobrze po szczepionce, normalnie pracuje, zaszczepił się w tym tygodniu, chyba w poniedziałek lub wto„super rek – zdradza w rozmowie z Expressem” Jan Maria Tomaszewski, brat cioteczny Jarosława Kaczyńskiego (72 l.). Niedługo po zaszczepieniu prezes PIS spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą (51 l.) i Jarosławem Gowinem (60 l.) i rozmawiał z koaliprzyszłości cjantami o obozu władzy i o ich poparciu dla Krajowego Planu Odbudowy – kwestii, która od wielu tygodni dzieli Zjednoczoną Prawicę.
Cała Polska zachodziła w głowę, czy najważniejszy polityk w kraju zaszczepił się przeciwko koronawirusowi i może czuć się w związku z tym bezpiecznie. W zeszłym tygodniu ujawniliśmy w „Super Expressie”, że prezes PIS miał już wyznaczony termin szczepienia, ale w ostatniej chwili został on odwołany. Powód? – Coś tam się przesunęło, a w międzyczasie minister Michał
W dniu szczepienia Kaczyński nie siedział koło premiera
Dworczyk złapał koronawirusa, a prezes mógł mieć z nim wcześniej styczność i czekał, jak rozwinie się sytuacja… – opowiadał nam ważny polityk obozu władzy. – Prezes wkrótce na pewno się zaszczepi – dodawał.
I tak też się stało! – Prezes zgodnie z zapowiedziami czekał na termin, zapisał się i jest już kilka dni po pierwszej dawce szczepienia – powiedział poseł Radosław Fogiel (39 l.) w Wirtualnej Polsce. O szczegółach porozmawialiśmy z Janem Marią Tomaszewskim, kuzynem prezesa PIS. – W środę, 10 marca, widziałem się z Jarkiem w kościele na mszy świętej, by uczcić pamięć ofiar katastrofy
smoleńskiej. Jarek czuje się dobrze, nie ma żadnych poszczepiennych objawów. My z Jarkiem na temat chorób nie rozmawiamy, to młodzi bardziej poruszają te tematy – opowiada nam Tomaszewski.
Tymczasem zaraz po przyjęciu pierwszej dawki szczepionki prezes PIS spotkał się z Ziobrą i Gowinem, aby rozmawiać z nimi o poparciu dla Krajowego Planu Odbudowy. Kaczyński miał postraszyć koalicyjnych buntowników. – Prezes jest przekonany, że w ostatniej chwili ziobryści poprą rządowy projekt. A jeśli nie, to chyba będą musieli opuścić koalicję i być może dojdzie do wcześniejszych wyborów – mówi nam ważny polityk PIS z otoczenia Kaczyńskiego.