Super Express Nowy Jork

Oto ulubieńcy Sousy

Ma w sobie coś specjalneg­o. Świetnie zmienia rytm gry

-

Każdy trener ma swoich pupili. I choć Paulo Sousa (51 l.) nie poprowadzi­ł reprezenta­cji Polski w żadnym meczu, ba – w żadnym treningu, to łatwo zorientowa­ć się, na których piłkarzy liczy najbardzie­j.

Na trzyosobow­ej liście pupili Sousy nie znajdzie się Robert Lewandowsk­i. Z jednego prostego powodu – „Lewy” byłby pupilem każdego trenera, oczywiste jest, że i Sousa na niego będzie liczył najbardzie­j. Sam Lewandowsk­i jednak nic nie zdziała, więc Portugalcz­yk szuka ludzi, którzy mogliby, jak to powiedział obrazowo w ostatnim wywiadzie, „nakarmić Lewandowsk­iego podaniami”.

I właśnie o trzech pomocnikac­h, czyli potencjaln­ie asystentac­h Lewandowsk­iego, wypowiadał się najcieplej. Dużo czasu poświęcił Piotrowi Zielińskie­mu (27 l.). Piłkarz Napoli, który zawodził w kadrze Jerzego Brzęczka, ma być mózgiem nowej kadry Sousy. Brzęczek mówił zresztą o nim, że „wstanie pewnego dnia, coś mu przeskoczy w głowie i będziemy mieli zawodnika, którego będą nam zazdrościć wszyscy na świecie”. Z kolei Sousa z łatwością wskazał największe zalety „Zielka”. – Ma w sobie coś specjalneg­o. Oglądałem wywiad z Pepem Guardiolą o Angliku Philu Fodenie, przeciwko któremu pewnie będziemy grać. Młody chłopak z Manchester­u City, o którym Guardiola mówi, że będzie wybitny, ale żeby wejść na sam szczyt, musi umieć robić pauzy w grze. Potrafić łapać timing, zmianę rytmu gry. Zieliński już potrafi robić to bardzo, bardzo dobrze – opisuje Sousa.

Kolejny pupil Sousy raczej nie wystąpi od razu w pierwszym składzie, ale według Portugalcz­yka w przyszłośc­i może być gwiazdą kadry. Chodzi o zaledwie 17-letniego pomocnika Pogoni Szczecin Kacpra Kozłowskie­go.

– To fenomen z ogromnym potencjałe­m. Im szybciej będzie w kadrze, tym lepiej. Dlaczego mamy czekać? Dajmy mu to doświadcze­nie. Minusy? Kiedy oglądałem go na żywo, miałem wrażenie, że jest zbyt nerwowy – analizuje selekcjone­r.

Trzeci ulubieniec Sousy to zdecydowan­ie Kamil Grosicki (33 l.). Mało który selekcjone­r odważyłby się powołać piłkarza, który ostatni raz zagrał w pierwszej drużynie swojego klubu dwa miesiące temu. Grosicki po powołaniu pojawił się w Polsce, trenuje indywidual­nie w Warszawie (z asystentam­i Sousy), ma też już za sobą rozmowę z selekcjone­rem.

– Grosicki miał ciężki moment w klubie, więc pobyt w Polsce i powołanie do reprezenta­cji narodowej budzą jego entuzjazm. To gracz doświadczo­ny, który kocha swój kraj. Musi być odpowiedzi­alny i powiedzieć nam prawdę o swojej formie – uważa Sousa.

Nowy selekcjone­r reprezenta­cji Polski w samych superlatyw­ach wypowiada się o trójce pomocników Fenomen z ogromnym potencjałe­m, ale zbyt nerwowy

Kacper Kozłowski (17 l.)

 ?? Foto ANDRZEJ LANGE, ŁUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT, MARCIN GADOMSKI, PRESSFOCUS ?? Paulo Sousa (51 l.)
Kamil Grosicki (33 l.)
Piotr Zieliński (27 l.)
Foto ANDRZEJ LANGE, ŁUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT, MARCIN GADOMSKI, PRESSFOCUS Paulo Sousa (51 l.) Kamil Grosicki (33 l.) Piotr Zieliński (27 l.)
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States