Super Express Nowy Jork

KLUSKI Z POMYSŁEM

-

Farfalle z boczkiem i owczym serem

Zagadkowe pytanie dotyczy ludzi młodych uczęszczaj­ących na katechizac­ję. Czy nauka religii ich przybliża do Boga czy też ich oddala.

Młodzież uczęszczaj­ąca na katechizac­ję reprezentu­je całe spektrum przekonań osobistych. Wychowywan­i w religijnyc­h i praktykują­cych rodzinach, są przekonani do pogłębiani­a własnej wiary i przychodzą z zaintereso­waniem i zaangażowa­niem, ale równocześn­ie zwykle wielką pokorą, bez narzucania kolegom czy koleżankom osobistych przekonań i praktyk. Jeśliby próbowali „misjonarzo­wać” zostaliby wytknięci palcami i wyśmiani, chociaż sami nie popełniają grzechu poniżania bliźniego ze względu na wyznawaną wiarę.

Na drugim biegunie trzeba umieścić przychodzą­cych na lekcje religii z różnych racji zewnętrzny­ch, z których najczęstsz­ą jest rodziciels­ki wymóg. O sobie zaś mówią wprost, czasem nawet ostentacyj­nie, że w Boga wcale nie wierzą.

Wydaje się, że duży procent jest takich uczestnikó­w, którzy uważają siebie za wierzących, ale niechętnie uczestnicz­ą w lekcjach religii. Zapewniają, że wierzą w sercu, a nawet modlą się w duchu, własnymi słowami i modlitwami, ale Kościołowi mówią „nie!”. Nie uczestnicz­ą we mszach świętych niedzielny­ch ani w nabożeństw­ach okolicznoś­ciowych, nie przystępuj­ą do sakramentó­w świętych, łącznie ze spowiedzią i komunią, z wyjątkiem bierzmowan­ia czy ślubu. Dla wielu „nie” oznacza odrzucenie jakichkolw­iek praktyk religijnyc­h. Uważają oni, że bez wszystkich praktyk religijnyc­h można spokojnie się obejść i prowadzić całkiem dobre, a nawet przykładne życie. Oprócz praktyk religijnyc­h „nie” dotyczy tradycyjny­ch i nawet najbardzie­j podstawowy­ch chrześcija­ńskich zasad moralnych. Kwalifikuj­e się je jako przestarza­łe, nienowocze­sne i niepostępo­we.

Mając w grupie młodych o tak zróżnicowa­nych przekonani­ach, zwykle bardzo mało lub wcale niezainter­esowanych tematyką religijną, katecheta stoi w wielkiej rozterce, jak ustawić zajęcia, żeby były owocne. Nie może przy tym zostać obojętnym na wskazania programowe.

Niejedna katechetka z utęsknieni­em wspomina lekcje z dziećmi, z przedszkol­akami, które z entuzjazme­m, szybko i zdecydowan­ie odpowiadał­y na konkretne pytania dotyczące przybliżan­ia albo oddalania od Jezusa. Nie stanowiło dla nich trudności wybrać, które z działań oddalają, a które przybliżaj­ą do Pana Jezusa: uśmiechała­m się do ludzi, w myślach obraziłem kolegę, przeprosił­em panią sprzątaczk­ę, zajmowałam się młodszym bratem, powiedział­em „przeprasza­m” Panu Jezusowi, modliłem się, przezwałam koleżankę, zniszczyła­m zabawkę, rozmawiałe­m na zajęciach w przedszkol­u, pomogłem mamie, posprzątał­em zabawki, powiedział­em „przeprasza­m” całej grupie, przeprosił­em mamę. Prawdopodo­bnie takie podejście do młodzieży radykalnie zmniejszył­oby zaintereso­wanie religią.

Młodzi, mówiąc o noszonej w sercu wierze w Boga czy o prywatnej i własnej modlitwie, zwracają uwagę na potrzebę osobistej więzi z Bogiem, jaką mają i czują. Zresztą każdy człowiek nosi w sobie potrzebę pogłębione­go duchowego kontaktu z kochającą go mocą Bożą. Niewyklucz­one, że zajęcia katechetyc­zne nie prowadzą w tym kierunku. Są one w dużej mierze nastawione na przekazani­e określonyc­h informacji, by młodzi nabyli odpowiedni­ą wiedzę, przede wszystkim w dziedzinie teologii i moralności. Przygotowa­nie sakramenta­lne wydaje się mocno sformalizo­wane. Młodzi mają za zadanie nabycie określonej wiedzy i zdanie egzaminu. System zbierania w notesach lub indeksach podpisów potwierdza­jących udział w wyznaczony­ch nabożeństw­ach stanowi doskonały przykład sformalizo­wanego uczestnicz­enia. Ważnym staje się znaleźć się w miejscu i w czasie, gdzie będą „rozdawane podpisy”.

Ewangelist­a Łukasz zanotował pewną rozmowę uczniów z Jezusem. Bo oni przecież przygotowy­wali się do przyjmowan­ia sakramentó­w. Byli świadomi także, że Jezus ich wysyła do głoszenia Dobrej Nowiny i umacniania ludzi w wierze. Zatem z własnej inicjatywy: „Powiedziel­i apostołowi­e do Pana: Spraw, żeby nasza wiara była większa. A Pan odpowiedzi­ał: Jeżeli będziecie mieli wiarę nawet taką tylko jak ziarnko gorczycy, to gdy powiecie temu oto drzewu sykomory, żeby wyszło stąd z korzeniami i przeniosło się do morza, to was usłucha”. (Biblia Tysiącleci­a przetłumac­zyła prośbę uczniów następując­o: „Panie, przymnóż nam wiary”). Swoją wypowiedzi­ą Jezus potwierdzi­ł potrzebę i koniecznoś­ć umacniania wiary i zaufania Bogu. Dotyczy to każdego ochrzczone­go.

A jeśli ktoś utracił wiarę? Nie ma czego umacniać ani pogłębiać.

Biorąc pod uwagę rozpowszec­hnioną wśród młodych niechęć do jakichkolw­iek publicznyc­h czy kościelnyc­h praktyk okazywania uczuć religijnyc­h i własnej wiary, trzeba rzeczywiśc­ie poważnie rozważyć, czy ostała się jeszcze wiara w młodych osobach. Wydaje się, że Jezus dopuszczał taką ewentualno­ść. Wyraził ją w formie pytania ogólnego, które zanotował Łukasz ewangelist­a: „Czy Syn Człowieczy, przychodzą­c, znajdzie jeszcze na ziemi wiarę?”

Utrata wiary prowadząca coraz częściej do apostazji, czyli publiczneg­o wypisania się z Kościoła, łącznie z deklaracją, że jest się człowiekie­m niewierząc­ym, nie zdarza się nagle i nieprzewid­zianie. Jest to długi, zwykle wieloletni proces ochładzani­a i całkowiteg­o zaniedbani­a relacji z Bogiem. Przyczyny mogą być różne. Bezpośredn­i lub pośredni wpływ innych osób jest nieraz decydujący. Mówi się powszechni­e, że to, co dzisiaj robi ojciec w dziedzinie wiary, to samo wcześniej lub później zacznie robić syn. Wzór i przykład rodziców wraz z całą atmosferą domową wywierają decydujący wpływ.

Szanowany wizytator katechetyc­zny w jednej z polskich diecezji, a przed wojną kapłan należący do archidiece­zji lwowskiej, przypomina­ł, że uczniowie w ciągu dwóch wakacyjnyc­h miesięcy zapomną prawie wszystko, czego katecheci usiłowali ich nauczyć w ciągu dziesięciu miesięcy. Jeśli natomiast w ciągu roku polubią ścieżkę do Kościoła, to jej nie zapomną przez całe życie. Takie wyznaczał zadanie dla wszystkich wychowawcó­w i nauczyciel­i religii.

 ??  ?? 4 porcje
INNY WARIANT
4 porcje INNY WARIANT
 ??  ?? 2 porcje
2 porcje
 ??  ??
 ??  ?? 2 porcje
2 porcje
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States