Szczepimy ze względu na bez
Czy Polska powinna szczepić urzędników NATO swoimi zap
Radio Plus: – Ponad 20 polskich medyków w czwartek ma lecieć do Brukseli, by zaszczepić 3,5 tys. pracowników kwatery głównej NATO szczepionkami z naszych zasobów. Skoro szczepionek ciągle nie mamy tyle, ile byśmy chcieli, to dlaczego szczepimy urzędników NATO? Pan to rozumie i społeczeństwo powinno to rozumieć?
Radosław Fogiel: – To kwestia wiarygodności sojuszniczej. Zostaliśmy o to poproszeni. Każdy sojusznik w ramach NATO ma swoje pola, na których może dawać coś od siebie. My zdecydowaliśmy się na podjęcie takich działań. To ma duży związek z planowanym szczytem NATO, gdzie będą podejmowane bardzo kluczowe kwestie z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego regionu, stąd w naszym interesie jest to, żeby ten szczyt się odbył bez problemów. Na pewno mogę uspokoić, że z powodu tych szczepień nikt w Polsce szczepionki nie straci i w kolejce przesunięty nie zostanie.
– Monika Pawłowska z Lewicy przeszła do Porozumienia Jarosława Gowina. Czy drzwi klubu PIS są dla pani poseł otwarte?
– Na razie pani poseł nie wyraża woli przystąpienia do klubu PIS. To decyzja jej i pana Gowina. Nigdy nie jest dla nikogo za późno, żeby przejrzeć na oczy. Jeżeli pani poseł taką wolę wyrazi, to władze klubu będą podejmować decyzję. Na razie nie słyszymy o takiej woli.
– Czy nie byłoby jednak czymś naturalnym, że osoba należąca do koalicyjnego Porozumienia jest w waszym klubie?
– Z jednej strony tak, z drugiej strony do wczoraj pani poseł reprezentowała dość odległe od PIS spektrum poglądów. Nie zakładam złej woli, być może te poglądy ewoluowały i teraz pani poseł jest bliżej do Zjednoczonej Prawicy. Niemniej na razie to jest kwestia pomiędzy panią poseł a premierem Gowinem, więc mogę się tylko przyglądać i z pewnym niesmakiem notować wypowiedzi byłych kolegów pani poseł pod jej adresem i tyle.
– Premier Morawiecki w grudniu zapowiadał Nowy Ład na styczeń. W styczniu na luty. Miał być w ostatnią sobotę prezentowany, ale oficjalnie z powodu pandemii do tego nie doszło. W koalicji nie ma porozumienia w tej sprawie? – W tej sprawie zasadniczo nie ma potrzeby porozumienia, ponieważ jest to program PIS.
– Jaki sens ma teraz prezentowanie programu bez poparcia większości sejmowej? Zaprezentujecie Nowy Ład i okaże się, że Solidarnej Polsce nie podoba się jedno, Porozumieniu drugie. Nie lepiej to skonsultować i dowiedzieć się, że to
są propozycje, które mogą się zmaterializować wkrótce?
– Być może pana zaskoczę, ale programy partyjne tworzą także partie, które nie mają większości parlamentarnej, a nawet takie, których nie ma w parlamencie. To nie ma nic do rzeczy.
– Jest ta różnica, że ta partia jest w koalicji.
– Oczywiście i będziemy chcieli, żeby docelowo Nowy Ład został również programem realizowanym przez rząd, to naturalne. Ale na razie prezentujemy go jako Prawo i Sprawiedliwość, bo to my jesteśmy jego autorem. To są nasze koncepcje i to są nasze propozycje, które przedstawiamy Polakom. To oni będą je oceniać.
– To teraz o Zbigniewie Ziobrze, którzy udzielił interesującego wywiadu tygodnikowi „W Sieci”. „Premier Morawiecki ma dużą umiejętność przekonywania kierownictwa PIS do polityki, która jednak rozmija się z naszym programem” – mówi. O polityce energetycznej: „Co mamy powiedzieć wyborcom, skoro nasz rząd realizuje politykę, która była w programie Donalda Tuska i PO?”. To na pewno jeszcze jest koalicja? Bo powiedzieć, że ktoś realizuje politykę Tuska, to w Zjednoczonej Prawicy obelga już największa. – Faktycznie politykę Donalda Tuska oceniamy negatywnie i nikt w Zjednoczonej Prawicy jej nie realizuje. Nie zgadzam się z opiniami, które wyraził w części tego wywiadu minister Ziobro. My realizujemy politykę PIS. Premier Morawiecki jest częścią kierownictwa PIS i to, o czym mówiliśmy Polakom, to, z czym szliśmy do wyborów, realizujemy. Rozumiem, że zarzuty Zbigniewa Ziobry dotyczyły głównie polityki energetycznej.
– I spraw europejskich.
– Myślę, że dobór przykładów był, niestety, bardzo wybiórczy. Pan minister zapomniał w wywiadzie
Te szczepienia to kwestia wiarygodności sojuszniczej. Mogę uspokoić, że z ich powodu nikt w Polsce szczepionki nie straci i w kolejce przesunięty nie zostanie