ZDANIEM REDAKTORA
Lepiej się zaszczepić, niż umrzeć
GGdy w następstwie ubiegłotygodniowej paniki wokół szczepionki Astrazeneca tysiące osób w Polsce nie zgłaszają się na szczepienie, pojawiają się kolejne badania, które potwierdzają nie tylko bardzo wysoką skuteczność tego preparatu, lecz także brak poważnych efektów ubocznych jej stosowania. Czy to uspokoi Polaków, którzy mają wobec tej szczepionki obawy? Wczoraj opublikowano wyniki badań klinicznych Astrazeneki, które przeprowadzono na potrzeby autoryzowania jej stosowania w Stanach Zjednoczonych. Wyniki, jak donoszą amerykańskie media, są bardzo uspokajające i potwierdzają nie tylko dotychczasowe badania, lecz także praktykę. Skuteczność szczepionki Astrazeneca wyniosła w tych badaniach wysokie 79 proc. (granica skuteczności wyznaczona przez Światową Organizację Zdrowia to 50 proc.). Dowiedziono także, że całkowicie chroni ona przed najgorszymi skutkami zakażenia koronawirusem, w tym zgonem, i nie prowadzi do poważnych powikłań po jej zastosowaniu. Amerykańskie badania nad Astrazeneką są największe, jakie do tej pory przeprowadzono – brało w nich udział 32 tys. osób. Co równie ważne, potwierdziły one solidną ochronę osób starszych. To o tyle istotne, że do tej pory niewiele badań tej szczepionki uwzględniało seniorów.
Te – i wcześniejsze badania – powinny być wystarczającym argumentem, by nie bać się Astrazeneki. Jej skuteczność i bezpieczeństwo swoim autorytetem w ostatnich dniach wsparły WHO i Europejska Agencja Leków. Czy to przekona sceptyków? Z czasem na pewno, trzeba mieć nadzieję, że panika szybko minie. Jeśli bowiem chcemy rozprawić się w końcu z pandemią w naszym kraju, trzeba odbudować zaufanie do Astrazeneki, która jest i pozostanie jedną z głównych szczepionek, jakie mamy do dyspozycji. Wobec trzeciej fali pandemii, która już teraz jest katastrofą i która pochłonie życie tysięcy Polaków, a kolejne dziesiątki tysięcy z nas będą musiały przez lata zmagać się z konsekwencjami zakażenia, jedyną sensowną strategią przetrwania jest dziś skorzystanie ze szczepienia także Astrazeneką. Jak wskazują eksperci, bez szczepień większości z nas nie uda się uniknąć zakażenia. Liczenie, że przebiegnie ono bezobjawowo i bez poważnych konsekwencji jest złudną nadzieją. Jeśli więc macie Państwo okazję zaszczepić się Astrazeneką, skorzystajcie z niej. Nie warto ryzykować życia i zdrowia. Warto za to powrócić do życia w spokoju, bez stresu, że nie wyjdziemy z tej pandemii cało.