Czarne chmury nad „ „Ojcem Mateuszem
Czarne chmury zebrały się nad serialem „Ojciec Mateusz”. Jak dowiedział się „Super Express” – w związku z ogromnym spadkiem oglądalności rozważane jest zakończenie produkcji. Za kulisami mówi się, że serial może podzielić losy „Rodzinki.pl” czy „O mnie się nie martw”. A może wyjściem będzie zmiana godzin emisji?
Jak to możliwe, że tak popularny serial w ciągu kilku miesięcy stracił ponad milion widzów? Czy to wyłącznie wina nowej godziny emisji? Przez wiele lat produkcja pokazywana była w czwartki o 20.30. Wiosną tego roku premierowe odcinki przeniesiono na piątek na 21.00. Okazało się to katastrofalne w skutkach. Jak informuje serwis Wirtualneme-
dia.pl, „Ojciec Mateusz” stracił 1,35 mln widzów! Średnia widow- nia to teraz 1,76 mln. I chociaż dla niektórych produkcji taki wynik to marzenie, w tym przypadku może to bardzo niepokoić.
– Mniejsza oglądalność to mniejsze wpływy z reklam. Jeśli serial będzie kontynuowany, konieczne będą cięcia pensji. Raczej nie dotkną one Artura Żmijewskiego, największej gwiazdy – słyszy- my od osoby z produkcji.
Co ciekawe, Sandomierz, w którym dzieje się akcja kryminału i który dzięki niemu stał się jednym z najchętniej odwiedzanych miast w Polsce, jest gotowy na zakończenie serialu. – To na pewno nie byłaby dobra informacja, bo wszyscy pokochaliśmy przygody księdza detektywa. W minionym roku podjęliśmy jednak kroki mające przygotować miasto na taki wypadek. Wspólnie z przedsiębiorcami, przedstawicielami ludzi kultury pracujemy nad budową marki Sandomierza. Zależy nam na przygotowaniu nowej oferty turystycznej miasta – mówi burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.
Czy 25. sezon serialu będzie ostatnim? Przekonamy się wkrótce.