Zmarzlik chce gonić Lewego
Startuje żużlowa ekstraliga! Na początek hit Unia Leszno – Stal Gorzów
Obaj wielcy sportowcy, herosi w swoich dyscyplinach. Obaj już bardzo utytułowani. Jednak jeśli chodzi o popularność, to wciąż Robert Lewandowski (33 l.) jest wyżej od Bartosza Zmarzlika (26 l.). Przed nami kolejny sezon ekstraligi, podczas którego żużlowiec będzie chciał być jeszcze lepszy i zbliżyć się popularnością do „Lewego”.
Zdjęcie Roberta Lewandowskiego leżącego z pucharami w łóżku robiło niedawno wielką furorę. Teraz Zmarzlik postanowił niejako to powtórzyć i zapozować ze swoimi trofeami. A ich też jest mnóstwo. Choć piekielnie trudno jest porównywać obie dyscypliny, to na pierwszym miejscu Zmarzlik stawia podwójne mistrzostwo świata, a Lewandowski – wygranie Ligi Mistrzów.
Lewandowski jest już blisko końca sezonu ligowego, a Zmarzlik go dopiero zaczyna. W ten weekend nastąpi to, na co wszyscy fani speedwaya czekają – start ekstraligi, już zresztą storpedowanej przez pandemię koronawirusa (dwa mecze pierwszej kolejki przełożono). Akurat mecz zespołu Zmarzlika – Stali Gorzów (przynajmniej na razie) – nie został przełożony. A to od razu spotkanie na szczycie – gorzowianie zmierzą się w Lesznie z broniącą tytułu Unią. Mistrz świata chce walczyć o kolejne trofeum dla swojego synka Antosia. Pierwsze już wygrał – Kryterium Asów w Bydgoszczy. – Przed zawodami Sandra wysłała mi fotkę Antka – synek leży i pokazuje rączkę z zaciśniętą pięścią, wyraźnie daje znać – tata, trzymaj gaz i do przodu (śmiech). I tak było! – mówił Zmarzlik.