MATERLA szykuje galę PEŁNĄ HITÓW
Organizator EFM Show zapowiada wielkie emocje
To ma być gala MMA nowej generacji, a jej organizatorem jest Michał Materla (37 l.). Polski wojownik opowiedział „Super Expressowi” o przygotowaniach do EFM SHOW (9 kwietnia, transmisja PPV).
„Super Express”: – Przygotowałeś podobno oryginalną galę MMA. O co chodzi?
Michał Materla: – Zaangażowałem się w to, bo wierzę w powodzenie. Ale osobą głównodowodzącą jest mój brat, który już wcześniej robił takie gale, ale na mniejszą skalę. I fajnie wychodziły przy dosyć małym budżecie i minimalnym zaangażowaniu mediów. Teraz przeskakujemy na inny poziom, bo dołączyli potężni partnerzy i stworzyła się fajna organizacja. Zaistnieją w niej czołowi polscy zawodnicy, którzy nie mają jeszcze kontraktów z innymi federacjami.
– Czy to będą tylko walki MMA? – Nie. Będą też walki na gołe pięści i będzie jedna walka w formule K1.
– Jakieś inne atrakcje?
– Myślę, że cała gala będzie fajna. Ja cieszę się przede wszystkim dlatego, że mamy takich zawodników, jak Maciej Różański, Michał Masternak, Daniel Skibiński, Tomasz Janiszewski, z którym miałem okazję debiutować prawie dwie dekady temu w MMA. Będą zawodnicy naprawdę na wysokim poziomie, powalczy legenda sportów siłowych Radek Słodkiewicz.
– A jakie będą nagrody?
– Wszyscy zawodnicy będą podzieleni na czteroosobowe zespoły. Każdy zespół może zgarnąć 100 tys. zł. Bardzo konkretna suma, podzielona na cztery osoby, wychodzi po 25 tys. Uczciwa wypłata. Niewiele organizacji do dzisiaj płaci tak duże pieniądze.
– Kiedy odbędzie się gala i jak ją można zobaczyć?
– Gala 9 kwietnia, a transmitowana będzie w internecie w systemie pay-per-view. Mam nadzieję, że dużo osób kupi ten stream. Sportowo gala na pewno się broni.
– A ty kończysz karierę w MMA po tej przegranej z Soldiciem w listopadzie ubiegłego roku? – A kto tak powiedział?
– Nikt, ja tylko pytam.
– Nie, nie. Oczywiście, nie był to mój najlepszy występ i zapłaciłem za to najwyższą cenę. Ale walczę dalej. Jestem jeszcze w stanie przygotować się na parę fajnych walk, które dadzą kibicom trochę emocji.