W Nowym Jorku ZNÓW MOŻNA SIĘ BAWIĆ
De Blasio: To jeden z najlepszych dni w roku
Na Coney Island ruszył Luna Park, jeden z nowojorskich symboli. Wydarzenie przyciągnęło śmietankę towarzyską i polityczną metropolii i stanu. Nowojorscy rodzice chcą walczyć przed sądem o normalne lekcje, a stan czeka niedobór szczepionek.
Nikt nie spodziewał się, że to wydarzenie przyciągnie takie tłumy. Po 529 dniach zamknięcia uszyła jedna z nowojorskich atrakcji, często portretowana w filmach – Luna Park i park Deno’s na Coney Island. Znów zakręcił się diabelski młyn Wonder Wheel, pierwsze przejazdy wykonała też kolejka górska Cyclone.
– Było bardzo trudno, ale teraz jest naprawdę dzień świętowania, dzień, w którym chcemy zainspirować ludzi do przyjazdu tutaj – powiedział w czasie otwarcia Alessandro Zamperla, prezes firmy zarządzającej Luna Parkiem.
Z atrakcji na Coney Island mogli przede wszystkim skorzystać zaproszeni tu pracownicy pierwszej linii walki z koronawirusem. Ale wśród obowiązkowo zamaskowanego i utrzymującego dystans tłumu nie zabrakło też znanych twarzy. Przywódca większości w Senacie Stanów Zjednoczonych, pochodzący z Brooklynu Chuck Schumer (71 l.) wspominał, jak jako chłopiec jeździł na rowerze po promenadzie. Zastępca gubernatora Kathy Hochul (63 l.) powiedziała, że z radością wstała o 3.40 am, aby dotrzeć na ponowne otwarcie parków. Komisarz ds. Parków miejskich, Mitchell Silver (58 l.), powiedział, że zamierza przejechać się Cyclonem po raz pierwszy od czasu, gdy był nastolatkiem.
– To jeden z najlepszych dni w roku – podsumował burmistrz Bill de Blasio (60 l.). – Coney Island wraca, przejażdżki wracają, a teraz wraca Nowy Jork. Możecie to poczuć – stwierdził, zanim sam wsiadł do kolejki górskiej.
Powrotu normalności chcieliby też rodzice uczniów skazanych na naukę zdalną. Co prawda stan poluzował w piątek zasady sanitarne dla szkół, zezwalając na zmniejszenie dystansu między uczniami w maseczkach do 1 m – co pozwoli zwiększyć liczbę dzieci w klasach, ale według rodziców to za mało. Dlatego uruchomili kampanię na Gofundme, której celem jest zebranie środków na prawników. Ci mieliby reprezentować rodziców w sporze sądowym, który zmusiłby miasto do przywrócenia normalnych zajęć w szkołach. Na Gofundme zebrano na ten cel od piątku do soboty ponad 20 tys. dolarów.
Koronawirus w Nowym Jorku nieco ustępuje.
– Z 260 700 przeprowadzonych w piątek testów 7283, czyli 2,79 proc., było pozytywnych – poinformował w sobotę gubernator Andrew Cuomo (64 l.). W NYC wskaźnik siedmiodniowej średniej spadł z 3,88 proc. dzień wcześniej do 3,69 proc.
Liczba hospitalizacji z powodu COVID-19 w całym stanie również spadła w piątek do 4241, co według Cuomo było najniższą liczbą od 3 grudnia.
Stanowi grozi jednak spowolnienie akcji szczepień. Centra Kontroli i Zapobiegania chorobom poinformowały, że do stanów dotrze tylko 700 tys. dawek szczepionki Johnson&johnson – o 86 proc. mniej w porównaniu z minionym tygodniem. Nowy Jork otrzyma prawdopodobnie ok. 34 900 dawek preparatu.