Wyrzucenie Gowina jest mi na rękę
KUKIZ ZADOWOLONY Z ROZPADU ZJEDNOCZONEJ PRAWICY:
Na Pawła Kukiza (58 l.) spadły gromy po tym, jak w niejasnych okolicznościach wsparł PIS przy głosowaniu nad lex TVN. Okazuje się, że muzyk nie stroni od politycznych układanek, którymi jeszcze nie tak dawno gardził. W rozmowie z „Super Expressem” przyznał, że cieszy się z wyrzucenia z rządu Jarosława Gowina (60 l.). – Politycznie jest mi to ogromnie na rękę – stwierdził jednoznacznie.
Kukiz przebojem wdarł się do polskiej polityki w 2015 r. Najpierw w wyborach prezydenckich zyskał blisko 21 proc. poparcia, by za chwilę wprowadzić swoich ludzi do Sejmu pod szyldem Kukiz’15. Później było już tylko gorzej. Kolejni politycy odchodzili od Kukiza i żeby wejść do Sejmu w następnej kadencji, muzyk zawarł sojusz z PSL, który rozpadł się z wielkim hukiem w atmosferze wzajemnych oskarżeń.
Wobec problemów w Zjednoczonej Prawicy, jeszcze przed wyrzuceniem z rządu Gowina, Jarosław Kaczyński (72 l.) postanowił zawrzeć z Kukizem porozumienie programowe. Zakłada ono, że PIS ma poprzeć niektóre postulaty muzyka – wprowadzenie sędziów pokoju czy ustawę antykorupcyjną – a trzy szable kukizowców wesprą rząd w forsowaniu Polskiego Ładu. Po wyjściu Porozumienia
z koalicji rządzącej Kukiz ma świadomość, że jego wartość dla obozu władzy znacząco wzrosła.
– Politycznie jest mi to ogromnie na rękę. (…) Wyrzucenie Gowina z obozu Zjednoczonej Prawicy jednocześnie buduje, wzmacnia naszą pozycję – powiedział nam Kukiz jeszcze przed sejmowym zamieszaniem związanym z lex TVN. – Teraz będzie większa szansa na wprowadzenie naszych postulatów – dodał muzyk.