CUOMO UCIEKA na emeryturę
Gubernator może zarobić nawet milion dolarów
Gubernator może zarobić nawet milion dolarów
Ustępuje z urzędu, ale nieźle tym wyjdzie. Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo (64 l.) wystąpił z wnioskiem o przejście na emeryturę. Jej wysokość opiewa na niebagatelną kwotę.
Odchodzący z urzędu w atmosferze skandalu gubernator Andrew Cuomo złożył wniosek o emeryturę. Chce na nią przejść 1 września. Ale ponieważ ustępuje sam, nadal ma prawo do państwowej emerytury. Zgodnie z przepisami utraciłby je jedynie, gdyby został skazany za przestępstwo.
– Gubernator właśnie złożył wniosek o przejście na emeryturę – poinformował we wtorek rzecznik głównego rewidenta stanowego.
Nie poinformował natomiast, na jaką kwotę emerytury może liczyć ustępujący gubernator. Andrew Cuomo za niemal 15 lat służby państwowej, w tym 11 lat na stanowisku gubernatora NY, może otrzymać dożywotnią emeryturę w wysokości $50 tys. rocznie. Oznacza to, że jeżeli przeżyje kolejne 20 lat, pobierze okrągły milion dolarów z kieszeni podatników.
Do samej zmiany na stanowisku gubernatora dojdzie w przyszłym tygodniu.
– Rezygnacja gubernatora Andrew Cuomo z urzędu wejdzie w życie o 11.59 pm w poniedziałek, 23 sierpnia – poinformowała Haley Viccaro (27 l.), rzecznik prasowa dotychczasowej wicegubernator Kathy Hochul (63 l.). Hochul ma objąć urząd we wtorek, 24 sierpnia, o północy. Prawdopodobnie tego samego dnia pierwsza kobieta gubernator NY po raz pierwszy zwróci się do mieszkańców stanu jako nowy gubernator.
Ale ostatni tydzień władzy Cuomo wydaje się być pracowity. Odchodzący gubernator we wtorek mocą swojego urzędu ułaskawił pięć osób a kolejnym pięciu złagodził wyroki. Wśród ułaskawionych znalazł się Jon-adrian Velazquez (45 l.), odsiadujący wyrok 25 lat do dożywocia za zastrzelenie długoletniego oficera nowojorskiej policji Alberta Warda. Do zbrodni mia
ło dojść podczas napadu na nielegalny salon gier w Harlemie w 1998 r. Do skazania doszło na podstawie przesłuchań czterech świadków, z których dwóch później wycofało swoje zeznania, a w obronę Velazqueza zaangażował się nawet aktor Martin Sheen (81 l.).