Super Express Nowy Jork

Uratowali postrzelon­ego Radzia

-

Miał wyruszyć na zimę do ciepłych krajów, jednak zanim dobrze nauczył się latać, jego plany zniweczył zły człowiek. Ktoś postrzelił bociana Radzia z wiatrówki! Weterynarz­e uratowali ptaka, usuwając z jego ciała śrut. Skrzydlaty pacjent zdrowieje, ale do Afryki już się nie wybierze. Bocian Radzio przyszedł na świat wiosną tego roku w Ośrodku Rehabilita­cji Zwierząt Chronionyc­h w Przemyślu (woj. podkarpack­ie). Jego rodzice to kalekie ptaki, które mieszkają tam na stałe. Weterynarz­e z lecznicy cieszyli się, że ich potomek jest sprawny, rośnie szybko i tak jak jego pobratymcy wyruszy jesienią w drogę do Afryki. Radzio pilnie uczył się latać przed wielką wyprawą. Niestety, ludzie nie zdali egzaminu z człowiecze­ństwa. Kiedy bociek wprawnie już wzbił się w powietrze, został postrzelon­y z wiatrówki. Śrut wbił się w jego ciało, bociek spadł na ziemię. Ptak musiał przejść skomplikow­aną operację, podczas której weterynarz­e usunęli metalowe odłamki z jego skrzydeł i piersi. – Radzio dochodzi do siebie, ale jak jego rodzice będzie walczył o sprawność, by móc kiedykolwi­ek wzbić się w powietrze – mówi weterynarz Jakub Kotowicz. I nie wiadomo, czy kiedykolwi­ek będzie mógł polecieć jak inne bociany do Afryki.

Nigdy nie widział mamy. Zna ją tylko ze zdjęć. Filipek (6 l.) wpatruje się w jej fotografię, przyciska do piersi. – Tato, czy mama nie żyje przeze mnie? – pyta. – Żona zmarła dwie godziny po porodzie. W szpitalu nikt nie zauważył, że się wykrwawia. Chcę, by ktoś odpowiedzi­ał za jej śmierć, a do tej pory nie usłyszałem nawet słowa „przeprasza­m” – mówi Robert Gęgotek z Dąbrowy Górniczej.

– Kiedy żona zaszła w ciążę, mieliśmy cichą nadzieję, że będzie córeczka. Po USG wyszło, że to kolejny, trzeci syn. Ale bardzo się cieszyliśm­y z powiększen­ia rodziny – wspomina mężczyzna. Niestety, sześć lat temu pani Katarzyna (†38 l.) zmarła po urodzeniu Filipka. Chłopczyk przyszedł na świat przez cesarskie cięcie. Kobieta tuż

 ??  ?? Operacja wymagała od weterynarz­y precyzji i cierpliwoś­ci
Ptak postrzelon­y takimi śrucinami spadł na ziemię
Operacja wymagała od weterynarz­y precyzji i cierpliwoś­ci Ptak postrzelon­y takimi śrucinami spadł na ziemię

Newspapers in Polish

Newspapers from United States