Jezus kazał jej się rozbierać
Bluźnierstwo, szaleństwo czy po prostu odważne słowa? Wywiad internetowej modelki wywołał wielką burzę! Nita Marie (45 l.) z Kolorado twierdzi, że jest żarliwą chrześcijanką, a publikowanie w internecie seksownych zdjęć zostało zaaprobowane bezpośrednio przez niebiosa.
Rozbieranie się w internecie i zarabianie na tym zatacza coraz szersze kręgi. Mniej lub bardziej odważne „modelki” publikują swoje zdjęcia w bieliźnie, oferując też pokazanie czegoś więcej za opłatą.
Jednak niejaka Nita Marie (45 l.) z Kolorado przekonuje, że jest żarliwą chrześcijanką, a publikowanie w internecie seksownych zdjęć... zostało zaaprobowane bezpośrednio przez niebiosa. Kobieta pozuje w samej bieliźnie, niekiedy z krzyżykiem na szyi, a zdjęcia biustu opatruje podpisami w rodzaju: „Czy wierzycie w anioły?”.
Jak Nita Marie zdołała to wszystko skleić w jedną całość? Wszystko wyjaśniła w wywiadzie, który wywołał falę oburzenia!
– Zapytałam Boga, czy powinnam nadal się rozbierać, i odpowiedź za każdym razem brzmiała „tak” – twierdzi modelka w wywiadzie dla „Jam Press”, cytowanym przez „New York Post”.
Opowiedziała, że Jezus ukazał jej się we śnie i wtedy wytworzyła z nim duchową więź. – Chcę, by kobiety i mężczyźni wiedzieli, że nie ma nic złego w jednoczesnej akceptacji swojej seksualności i w byciu religijnym – przekonuje Nita Marie. – To wszystko zaczyna się od miłości do samego siebie i zaufaniu jej, gdy ma się ochotę na seks. To całkiem zdrowe i OK, by o niego prosić. Wierzę w to, że Bóg chce, by kobiety wyglądały i czuły się świetnie, i cieszyły się swoją seksualnością. Jezus kochałby pracownice seksualne.