Kownacki pokonał Adamka

Rozgrywany na raty XXX Memoriał Kazimierza Deyny za nami! Organizowana przez Związek Polonijnych Klubów Piłkarskich impreza odbyła się w ubiegłą niedzielę w 20th Century Park w Garfield w New Jersey. W hitowym starciu turnieju – meczu gwiazd New Jork kontra New Jersey – drużyna Adama Kownackiego (32 l.) pokonała ekipę Tomasza Adamka (44 l.).

W XXX Memoriale Kazimierza Deyny wzięły udział drużyny z New Jersey, Nowego Jorku i Connecticut. Triumfowały zespoły z Nowego Jorku. W kategorii Open Polonia SC NY wygrała w finale po rzutach karnych 8:7 z zespołem S. C. Vistula Garfield. W grupie Over 40 w finale drużyna Polonez SC NY pokonała S. C. Vistulę Garfield 1:0 , broniąc tytuł z ubiegłego roku w 40. rocznicę powstania klubu. W meczu gwiazd drużyna Tomasza Adamka z New Jersey przegrała z zespołem Adama Kownackiego (32 l.) z Nowego Jorku 4:5. W meczu zagrali polonijni biznesmeni, księża, sportowcy i działacze. W drużynie Tomasza Adamka grała m.in. Jadwiga Kopala, marszałek tegorocznej Parady Pułaskiego, zaplanowanej na 3 października w Nowym Jorku. W drużynie Kownackiego wystąpili kulturysta Adam Brzeziński i aktywista Grzegorz Fryc.

Polski pięściarz nie krył radości z udanego rewanżu za porażkę z 2019 r. – Grałem na pozycji napastnika, Tomek był lewym pomocnikiem. Fajnie się grało, bardzo się cieszę, że spotkaliśmy się po półtorarocznej przerwie z kibicami – powiedział nam. Zarzeka się też, że na ringu obaj panowie się nie spotkają. – Wystarczy mi mecz piłkarski z Adamkiem i nie zamierzam walczyć z nim w bokserskim ringu nawet za milion dolarów – dodaje Kownacki, który szykuje się do rewanżowej walki z Robertem Heleniusem (37.l) w Las Vegas 9 października. – Trzymajcie za mnie kciuki – prosi polski bokser.

Gościem honorowym zawodów był polski zawodnik Red Bulls NY Patryk Klimala (23 l.), a komentatorem działacz polonijno-sportowy Wojciech Ziembowicz. W czasie turnieju nie zabrakło piłkarskich konkursów dla dzieci i młodzieży. – Jestem bardzo zadowolony z przebiegu turnieju, który odbył się mimo licznych przygód – powiedział Piotr Gołąbek, prezes ZPKP.