Porażki polskich drużyn w 21. kolejce MLS Strzelanina w Teksasie
Aż cztery z pięciu ekip z Polakami w składzie przegrały swoje spotkania w 21. kolejce MLS. Jedynym zespołem, który zdobył komplet punktów, byli Timbers, którzy ograli Seattle Sounders. Szalony mecz oglądano w Austin, gdzie miejscowi FC ulegli Dallas FC 3:5.
Nie powiodło się „polskim” ekipom w MLS w 21. kolejce. Największy zawód sprawili Red Bulls z Patrykiem Klimalą. Byki uległy u siebie Chicago Fire 0:1 i spadły na trzecie miejsce od końca w tabeli. W tej sytuacji marzenia o play-off się oddalają i w Harrison coś musi się zmienić, jeśli amerykańskie Byki chcą dorównać ambicjami kolegom z Salzburga czy Lipska. Klimala zagrał w tym meczu 64 min.
W meczu na szczycie MLS East NYC FC ograli NE Revolution (bez Adama Buksy, który w czwartek zdobył gola w meczu Polska – Albania, czyli swoim debiucie w reprezentacji) 2:0. Bohaterem był Valentin Castellanos, który ustrzelił dublet. Porażka dwiema bramkami przytrafiła się także Philly Union z Kacprem Przybyłką w linii ataku. Chłopcy Jima
Curtina ulegli w stolicy DC 1:3, a polski napastnik spędził na murawie 60 min. Słowa uznania należą się FC Cincinnati, którzy do 81. min niespodziewanie prowadzili 2:1 w Columbus, ale ostatecznie przegrali 2:3. Przemysław Tytoń przesiedział całe spotkanie na ławce.
Jedyną ekipą z polskimi akcentami, która sięgnęła po komplet punktów, byli Timbers. Podopieczni Gio Savarese zrewanżowali się Sounders za porażkę sprzed tygodnia 2:6 i ograli rywali z Cascadii 2:0 w Seattle. Jarosław Niezgoda w tym spotkaniu nie zagrał.
Sporo goli i ciekawe widowisko oglądali fani w Los Angeles, gdzie w derbach Miasta Aniołów padł remis 3:3. Jeszcze ciekawiej było w Austin, gdzie FC Dallas zaaplikowali miejscowym aż pięć goli, tracąc przy tym trzy. Dwa gole dla gości zdobył rewelacyjny Ricardo Pepi, który ma już na koncie jedenaście bramek w 2021 r.
Na uwagę zasługują także łatwe zwycięstwo Montrealu z Toronto FC (3:1) oraz jeszcze łatwiejsze Vancouver Whitecaps nad Realem Salt Lake (4:1). W starciu na szczycie MLS West Sporting Kansas City podzielił się punktami z Colorado Rapids (1:1).
W nadchodzący weekend ciekawie będzie w Filadelfii (Union – NE Revolution, piątek 19:30) oraz Nashville, gdzie miejscowi podejmą NYC FC w starciu ekip będących w czubie tabeli Wschodu. Timbers Klimali zagrają w piątek w Houston, a Tytoń i spółka będą chcieli powstrzymać Inter Miami.