Filmowa uczta na Greenpoincie
Do niedzieli na Brooklynie potrwa Greenpoint Film Festival. Jak co roku jego częścią będą dni polskie, przypadające na sobotę i niedzielę.
Rozpoczął się Greenpoint Film Festiwal, którego patronem medialnym jest „Super Express”. Organizatorzy pracowali na pełnych obrotach, by wszystkie sprawy organizacyjne były dopięte na ostatni guzik. – Mamy nadzieję, że polonijna widownia dopisze – mówi Agata Drogowska, która jest kuratorem polskich filmów. – Na festiwalu pokażemy osiem polskich filmów: cztery fabularne i cztery dokumentalne. Jest w czym wybierać. Mam nadzieję, że każdy kinoman znajdzie coś dla siebie – dodaje. Do festiwalowych projekcji przygotowano m.in. filmy Jana Jakuba Kolskiego „Republika dzieci”, Roberta Glińskiego „Zieja” czy Michała Rogalskiego „Ciotka Hitlera”.
– Staraliśmy się, żeby wybór filmów był jak najbardziej różnorodny, żeby były dobre nazwiska reżyserów i aktorów. W czasie wyboru filmów mieliśmy nadzieję, że aktorzy przylecą do nas, że będzie jak dawniej – przyznaje pani Agata. Niestety, goście z Polski ze względu na zagrożenie pandemiczne nie dostali zgody na wjazd do USA. Przemówią za to do publiczności z ekranu przed projekcją filmów. Organizatorzy Greenpoint Film Festiwal obrali za cel również promowanie w filmach proekologicznego stylu życia, za co zostaną przyznane dodatkowe nagrody. Chcą też jednak promować najnowsze dzieła kinematografii z kraju nad Wisłą. Mają też nadzieję, że znajdą dla tych filmów amerykańskich dystrybutorów. – Mam nadzieję, że uda nam się kontynuować ten projekt, tym bardziej że festiwal się rozwija, robi się coraz ciekawszy – mówi Agata Drogowska.
Bilety na projekcje w Film Noir Cinema (122 Meserole Ave, Brooklyn) można nabyć internetowo za $15 na stronie filmfreeway.com/greenpointfilmfestival. Bilet kupowany przy wejściu kosztuje $18.