Steczkowska BRONI Kozidrak
SZOK! PIOSENKARKA USPRAWIEDLIWIA PIJACKI RAJD KOLEŻANKI
Właśnie mijają dwa tygodnie od pijackiego rajdu wokalistki zespołu Bajm, Beaty K. (61 l.). Po wydaniu krótkiego oświadczenia i przeprosinach gwiazda zniknęła z mediów, a organizatorzy zaczęli odwoływać jej występy. Jednak teraz pomocną dłonią wyciągnęła do niej Justyna Steczkowska (49 l.). Panie wystąpią razem w Poznaniu na jednej scenie. „Proszę Was, Kochani, o wyzbycie się wszelkich ocen. Każdy z nas ma swoje trudne lekcje w życiu i nie nam je oceniać” – napisała przy wspólnym zdjęciu.
1 września ok. godz. 20. warszawska policja interweniowała w sprawie pijanej kobiety kierującej bmw. Okazało się, że jest to gwiazda estrady,beata z Bajmu. Okazało się, że miała niemal dwa promile alkoholu. Funkcjonariusze odebrali jej prawo jazdy.
Niepewny był dalszy los jej koncertów. Już tydzień po incydencie organizatorzy postanowili odwołać koncert Kozidrak na terenie warszawskiego lotniska Bemowo 25 września.
Dziś już wiemy, że dzięki Steczkowskiej Beata wróci na scenę i zagra 3 października w Poznaniu. „Teraz zamknijcie oczy i przypomnijcie sobie te wszystkie książki, które Wam polecałam, których podstawą jest miłość, empatia i szacunek do drugiego człowieka i proszę Was, Kochani, o wyzbycie się wszelkich ocen. Każdy z nas ma swożyciu je trudne lekcje w i nie nam je oceniać. Beata jest i zawsze była fantastyczną wokalistką, serdeczną koleżanką w pracy i po prostu fajną kobietą. Proszę, żebyście o tym pamiętali przede wszystkim” – napisała Steczkowska.
Ale obie panie łączy nie tylko miłość do muzyki, lecz także łamanie przepisów. Jusia nieraz została przyłapana jak parkuje na miejscu dla inwalidów czy na przystankach. Zderzyła się też z ciężarówką, wjechała w płot, a w Warszawie w autobus. W 2018 r. straciła prawo jazdy za przekroczenie prędkości.