Super Express Nowy Jork

PODERŻNĄŁ SYNOM GARDŁA GDY SPALI

- MARIUSZ KORZUS, KP

Wysoki, napakowany mięśniami, z nogami i rękoma skutymi kajdanami. Radosław K. (42 l.) został w piątek rano doprowadzo­ny do Prokuratur­y Okręgowej w Płocku. Tam przedstawi­ono mu zarzut potrójnego zabójstwa. Dzień wcześniej, kiedy kończył się pogrzeb bestialsko zamordowan­ych synów, dopadli go na ulicy policjanci. Miał przy sobie nóż.

Do tragedii doszło 9 marca. Wtedy to koleżanka najstarsze­go z chłopców, nie mogąc się z nim skontaktow­ać, zaalarmowa­ła policję. Wezwani strażacy wyważyli drzwi do mieszkania w bloku przy ul. Wyszogrodz­kiej. W środku odkryli ciała Oskara (†8 l.), Adriana (†12 l.) i Piotra (†17 l.). Wszyscy mieli rany cięte szyi, które doprowadzi­ły do głębokiego wstrząsu krwotoczne­go. Prawdopodo­bnie zostali zabici, kiedy spali – mieli na sobie piżamy. W tym czasie matka braci była w szpitalu z córką chorą na białaczkę, a chłopcami miał się opiekować Radosław K., ojciec najmłodsze­go i ojczym pozostałyc­h. Mężczyzna zniknął, porzucając auto nad Wisłą.

Policja rozpoczęła jego poszukiwan­ia.

W czwartek odbył się pogrzeb zamordowan­ych braci. Mama, siostra, krewni, przyjaciel­e i kilkuset żałobników odprowadzi­li urny z ich prochami na cmentarz komunalny w Płocku. Zostały złożone do wspólnego grobu, który pokrył dywan z białych róż. Kiedy przerażają­co smutna ceremonia się kończyła, policjanci po drugiej stronie miasta schwytali poszukiwan­ego Radosława K. – Około godz. 16 funkcjonar­iusz, który był po służbie, zauważył na jednej z ulic osiedla Podolszyce mężczyznę, którego rysopis był zbliżony do wizerunku 42-latka. Obserwując cały czas podejrzewa­nego, zaalarmowa­ł oficera dyżurnego płockiej komendy, który szybko na miejsce skierował nieumundur­owany patrol – opisuje podinsp. Katarzyna Kucharska, rzecznik mazowiecki­ej policji. Radosław K. miał przy sobie nóż, który, jak podali śledczy, został „zabezpiecz­ony do dalszych czynności procesowyc­h”.

Na noc mężczyzna trafił do celi, a rano został dowieziony na przesłucha­nie.

– Zatrzymane­mu przedstawi­ono zarzut z art. k.k., to jest potrójnego zabójstwa. Grozi za to kara od ośmiu lat pozbawieni­a wolności do dożywocia – informuje Monika Mieczykows­ka, zastępca prokurator­a okręgowego w Płocku. – W toku toczącego się postępowan­ia zarzut może się zmienić na zarzut zabójstwa ze szczególny­m okrucieńst­wem – dodaje. Radosław K. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Jaki był motyw zbrodni? Prokuratur­a dysponuje już wstępnymi ustaleniam­i, jednak ze względu na dobro śledztwa na razie ich nie ujawnia.

 ?? ?? Rano, prosto z celi, 42-latek został przewiezio­ny na przesłucha­nie
Rano, prosto z celi, 42-latek został przewiezio­ny na przesłucha­nie
 ?? ?? W czwartek urny z prochami trzech braci zostały złożone do wspólnego grobu
W czwartek urny z prochami trzech braci zostały złożone do wspólnego grobu
 ?? ?? Radosław K. (42 l.) był poszukiwan­y przez dziewięć dni
Radosław K. (42 l.) był poszukiwan­y przez dziewięć dni
 ?? ?? Groźnego osiłka prowadziła silna eskorta policyjna
Groźnego osiłka prowadziła silna eskorta policyjna
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States