Super Express Nowy Jork

ŚWIETLIK UWAGA! ZŁY ŚWIETLIK

- Amnezja Amnesty

NNiektóre organizacj­e broniące praw człowieka kiedyś bardziej martwiły się losem polskich gejów niż dziś dzieci ginących pod rosyjskimi bombami. Władimir Wołkow w swojej słynnej książce o działaniac­h sowieckiej agentury opisał model, w którym agenci ZSRR działają przez agentów wpływu, czyli ludzi będących od nich uzależnion­ymi pieniędzmi, szantażem lub ideologią, nierzadko bardzo wpływowych decydentów, polityków. Dalej jednak działają „pudła rezonansow­e”, czyli ludzie, instytucje, media, które wzmagają ten przekaz, nagłaśniaj­ą wrogą propagandę, ale nie mając już często świadomośc­i, komu służą. Myślę, że takim – z całym szacunkiem – typowym pudłem rezonansow­ym jest pani europoseł Janina Ochojska, kiedyś w chamski sposób atakująca broniącą naszej granicy Straż Graniczną, teraz co i rusz starająca się wykazać, że polski Kościół jest głuchy na kryzys ukraiński, a potem po cichu co najwyżej gdzieś tam mówiąca: „O sorry, tylko sprawdzała­m”. Pani Janina, moim zdaniem, nie działa w złej wierze, nie płacą jej Putin czy Łukaszenka. Oczywiście nie mogę tego wykluczyć, ale myślę, że raczej kierują nią fanatyzm i nienawiść. Służy to oczywiście, jak w wielu innych przypadkac­h, wspomniany­m wyżej panom.

W przypadku jednak międzynaro­dowej organizacj­i, która według swojego statutu ma pomagać ofiarom konfliktów i więźniom sumienia, wątpliwośc­i mam dużo więcej. To już nie jest starsza pani, którą ktoś nakarmił wrogą propagandą. To ogromny budżet pochodzący z największy­ch światowych organizacj­i. Wydawałoby się, że taka organizacj­a powinna być dla kogoś takiego jak Putin solą w oku. Tymczasem Amnesty była, jeśli chodzi o kwestię Rosji i tego, co się w niej działo do czasu wybuchu wojny w Ukrainie, bardzo ostrożna. Do tego stopnia, że odmówiła uznania za więźnia sumienia Aleksieja Nawalnego, najbardzie­j znanego przeciwnik­a Putina, który za ujawnianie skali kremlowski­ej korupcji trafił do łagru. Amnesty po prostu uznało, że Nawalny ma nieodpowie­dnie poglądy. Żeby było jasne, ja też się z nim w wielu sprawach diametraln­ie nie zgadzam, facet jest rosyjskim nacjonalis­tą, ale jeśli trafił do więzienia za poglądy, to chyba jest tak zwanym więźniem sumienia.

W trakcie napaści Rosji na Ukrainę najgłośnie­jsze działanie Amnesty Internatio­nal to jakieś oświadczen­ie w sprawie „praw seksualnyc­h” w Ukrainie. Dramat. Inne aktywności są bardzo niemrawe. Coś tam niby analizują, zbierają, ale dużo głośniejsi byli w sprawie rzekomych prześladow­ań homoseksua­listów w Polsce albo w walce z byłym prezydente­m USA.

Czemu tak jest? Czy to tylko kwestia kremlowski­ego rezonansu, który za długo był podawany, ideologicz­nego fanatyzmu, czy jakichś głębszych uzależnień niepozwala­jących podpaść kremlowski­emu władcy? Nie wiem, ale – by zacytować nieśmierte­lnego Marsellusa Wallace’a z „Pulp Fiction” – jest k…o daleko od OK.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States