Iga nową KRÓLOWĄ po abdykacji Barty?
Australijka skończyła karierę! Polka blisko tenisowego tronu!
Ashleigh Barty (26 l.) zaszokowała sportowy świat, ogłaszając, że kończy tenisową karierę. Australijka zrobiła to, będąc na szczycie – mistrzyni Wimbledonu i Australian Open prowadzi w rankingu WTA i choć jej przewaga nad Igą Świątek (21 l.) zaczęła szybko topnieć, jest wciąż bardzo duża. Wiceliderką notowania została właśnie Polka, która już wkrótce może zasiąść na tronie!
Barty od początku pandemii grała bardzo rzadko, selekcjonując swoje starty. Powodem były głównie problemy z podróżowaniem (surowe australijskie restrykcje) i zdrowiem, a teraz okazało się, że również wypalenie mentalne. – Wiem, jak wiele trzeba włożyć pracy, żeby wyciągnąć z siebie to, co najlepsze, na najwyższym poziomie. Nie mam już w sobie tej siły. Dałam tenisowi wszystko, co mogłam, i jestem wyczerpana. Czas gonić inne marzenia – stwierdziła Barty, która już po raz drugi odeszła z zawodowego tenisa. W 2014 r. jako obiecująca zawodniczka nagle przerwała karierę i... zajęła się krykietem. Powodem było również wypalenie, ale po latach wróciła do cyklu i ostatnio zdominowała konkurencję. Czy Świątek zostanie automatycznie numerem jeden?
WTA różnie postępowała w takich sytuacjach. Tenisowe władze mogą po prostu czekać, aż z konta Barty poznikają nieobronione punkty. Kluczowe będzie, co zrobi sama Australijka, która może poprosić WTA o wykreślenie jej z notowania. Zniknęłaby wtedy z niego już po turnieju w Miami.
Iga tak czy inaczej będzie faworytką w wyścigu o fotel liderki. Tym bardziej że w Miami ma do obrony mało punktów (rok temu porażka w trzeciej rundzie). Jednak konkurencja nie śpi. W przypadku (odpukać!) bardzo nieudanego startu Polki na Florydzie Paula Badosa może nawet wyprzedzić Świątek. Iga, nawet jeśli wygra Miami Open, nie przegoni Australijki, jeżeli ta wciąż będzie w rankingu. Znajdzie się tuż za jej plecami. Istotne jest również to, że rok temu Barty na początku sezonu na mączce triumfowała kolejno w Stuttgarcie i w Madrycie. Zatem nawet jeżeli wciąż będzie w notowaniu, w kwietniu z jej konta zniknie mnóstwo punktów.
Polka rywalizację w Miami zacznie w piątek meczem ze Szwajcarką Viktoriją Golubic lub z Belgijką Kirsten Flipkens.