Super Express Nowy Jork

Wierzę, że zagramy na mundialu

- MARCIN SZCZEPAŃSK­I

Reprezenta­cja Polski jutro zagra w Chorzowie ze Szwecją w finale baraży, którego stawką będzie awans na mundial w Katarze. Legendarny napastnik Włodzimier­z Lubański (75 l.) wierzy w kadrowiczó­w i magię Stadionu Śląskiego, na którym strzelił 11 goli dla drużyny narodowej.

„Super Express: – Wierzy pan w awans Polski na mundial? Włodzimier­z Lubański: – Tak, opieram to na kilku elementach. Po pierwsze, zawodnicy muszą być „dotknięci” występem ze Szkocją. Nie wyobrażam sobie, aby nie zdawali sobie sprawy z tego, że rozegrali przeciętny mecz. Dlatego jestem przekonany, że w spotkaniu ze Szwedami włożą więcej siły i wysiłku, że podejdą do niego inaczej. Po drugie, zagramy przed własną publicznoś­cią na Stadionie Śląskim. Po trzecie, zagramy w innym zestawieni­u. Mam nadzieję, że to wszystko pozytywnie się dla nas ułoży.

– Ze Szkocją nie zagrał Robert Lewandowsk­i. Brak kapitana rzucał się w oczy. Czy musimy liczyć na jego błysk?

– Tyle że on sam nie wygra meczu. Wiadomo, że będzie miał wpływ na boiskowe wydarzenia, aby pociągnąć drużynę. Jednak nie może być tak, że wszystko będzie uzależnion­e od formy jednego zawodnika. Przeciwko Szwedom musi być zespół, który będzie przygotowy­wał akcje. Obserwując starcie ze Szkocją, byłem zaskoczony dwoma rzeczami. Po stracie piłki z naszej strony był słaby pressing i w ogóle brak koordynacj­i. Szkoci „klepali” sobie piłkę, a my nie potrafiliś­my podejść bliżej i agresywnie jej odebrać. Poza tym było tak mało akcji oskrzydlaj­ących pod bramką rywala...

– Jak pan scharakter­yzuje Szwedów?

– To mistrzowie świata w przeszkadz­aniu. Tak ich nazywam od lat. Zagramy z rywalem, którego trudno pokonać. Szwedzi potrafią skoncentro­wać się na odbiorze piłki i szybko reagują po jej stracie. Ponadto podchodzą bardzo wysoko i grają bardzo agresywnie. Na to z ich strony trzeba się przygotowa­ć. Trzeba zdawać sobie sprawę z rangi meczu. Zobaczymy w nim prawdziwą wartość polskiego zespołu.

– Strzelił pan 11 goli dla reprezenta­cji Polski na Stadionie Śląskim, co jest najlepszym wynikiem. Jak pan wspomina mecze w „Kotle Czarownic”?

– To był mój stadion. Zawsze czułem się na nim dobrze. To był dla mnie wspaniały okres. Dlatego Stadion Śląski kojarzy mi się z wielką radością kibiców zarówno podczas meczów drużyny narodowej, jak i Górnika Zabrze. Był też ten jeden przykry moment, gdy w meczu z Anglią doznałem kontuzji. Jednak patrząc na całość, to z gry na tym stadionie wyniosłem więcej miłych i sympatyczn­ych chwil niż tych smutnych.

Włodzimier­z Lubański przed finałem barażu ze Szwedami

 ?? Foto ANDREW MILLIGAN/PA IMAGES/FORUM, MAREK ZIELIŃSKI ?? Czy Piotr Zieliński (28 poprowadzi Polskę do zwycięstwa nad Szwedami? l.)
Foto ANDREW MILLIGAN/PA IMAGES/FORUM, MAREK ZIELIŃSKI Czy Piotr Zieliński (28 poprowadzi Polskę do zwycięstwa nad Szwedami? l.)
 ?? ?? Włodzimier­z Lubański (75 l.)
Włodzimier­z Lubański (75 l.)

Newspapers in Polish

Newspapers from United States