ULEGŁEŚ WYPADKOWI?
Policjant szuka czegoś pod latarnią. Podchodzi dziecko.
– Czego pan szuka?
– Wypadła mi moneta.
– A gdzie?
– O tam, pod samochodem.
– To czemu pan szuka tutaj?
– Bo tu jest jaśniej!
✷✷✷
Mężczyzna wsiada do windy, w której jedzie jego współpracownica, i pyta: – Na drugie?
– Beata.
✷✷✷
Pewien mężczyzna wybrał się do kina na film kryminalny. Kupuje bilet, a kasjerka do niego: – Może kupi pan słone paluszki? – Nie, dziękuję – odpowiada mężczyzna.
– To może kruche ciasteczka?
– Nie, nie chcę! – odpowiada znów, poirytowany.
– To może popcorn? – nie daje za wygraną bileterka.
– Ile razy mam mówić, że nic nie chcę!? Proszę tylko o bilet. Klient dostaje w końcu bilet, a jak już ma wchodzić do sali kinowej, kobieta wychyla się z okienka i głośno mówi: – A mordercą to jest szofer, ty sknerusie!
✷✷✷
Do oddziału banku w trakcie remontu wchodzi zdenerwowany klient i już od drzwi krzyczy na dysponenta:
– Co to jest, co to ma znaczyć?!
BROOKLYN QUEENS MANHATTAN
Pracownik banku nie wie, co jest grane, jednak grzecznie podpytuje:
– W czym mogę pomóc?
– Co to za remonty i malowanie? Po jaką cholerę pomalowano cały budynek?
Pracownik:
– Dzięki temu nasza placówka wygląda ładniej, schludniej, aby nasi klienci czuli się lepiej.
Klient:
– Może i tak, tylko że tam przy bankomacie miałem zapisany na ścianie numer PIN i nie mogę teraz wypłacić pieniędzy!
✷✷✷
Dwa kościotrupy wchodzą do taksówki. Jeden mówi:
– Zaraz wracam!
Po pięciu minutach wsiada do samochodu z płytą nagrobną.
– Po co ci płyta nagrobna?
– pyta drugi.
– No jak to? Na miasto bez dokumentów?
✷✷✷
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi: – Proszę doktora, cierpię na zaniki pamięci..
– Od kiedy?
– Co od kiedy?
✷✷✷
Wróżka do klientki:
– Przykro mi, mąż panią zdradza. Na to klientka:
– Chyba pani musiała odwrotnie rozłożyć karty…
Rozmawiają dwie koleżanki: – Słyszałem, że chcesz wrócić do swojego byłego. Dlaczego?
– Bo szlag mnie trafia, gdy widzę, jak spokojnie sobie żyje.
Mąż myśliwy dzwoni z polowania do domu:
– Zosiu, kochanie, czekaj na mnie. Będę za dwie godziny.
– Jak tam łowy?
– Świetnie. Przez cały miesiąc nie będziemy kupować mięsa. – Co, ubiłeś jelenia?
– Nie, przepiłem całą pensję.
Jedzie facet bmw i złapał gumę. Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło. Podjeżdża mercedes, wysiada z niego gość i pyta: – Co pan robi? – Odkręcam koło – odpowiada facet. Ten z mercedesa bierze kamień, wali w szybę i mówi:
– To ja wezmę radio.
Pewna kobieta zwierza się przyjaciółce:
– Nie uwierzysz! Codziennie rano, gdy radio zaczyna nadawać gimnastykę, mój mąż natychmiast zrywa się z łóżka! – I się gimnastykuje?
– On nie, ale jakaś kobieta z naprzeciwka. www.adwokatwypadek.com
✷✷✷ ✷✷✷ ✷✷✷ ✷✷✷
Dzwoń:
718-925-3301
BEZPŁATNA
KONSULTACJA