NIESPOKOJNY CZAS
Wraz z nastaniem w Polsce niebezpiecznych dni czarne chmury zaczynają się też gromadzić nad głowami bohaterów „Stulecia Winnych”. Rodzinna tragedia jest tylko kwestią czasu
Bohaterów „M jak miłość” znów czekają trudne chwile. Ponowne pojawienie się w życiu Lisieckiej (Iga Krefft) od dawna niewidzianego Jakubczyka (Michał Breitenwald) było dla dziewczyny początkowo bardzo bolesne. Nie sądziła jednak, że to mogą być ostatnie chwile, które będzie jej dane z nim spędzić. Wkrótce Rogowski (Robert Moskwa) przekaże Uli wstrząsające wieści o poważnej chorobie płuc, na którą cierpi jej ojciec. Tymczasem mężczyzna dokłada wszelkich starań, by odpokutować dawne winy i przeprosić córkę za błędy z przeszłości.
Niebawem zwróci się do niej z prośbą, by pozwoliła mu poznać Kalinkę (Oliwia Kępka). Podczas spotkania z dziewczynką Jakubczyk nie będzie potrafił ukryć wzruszenia, przekaże jej także zaskakujący prezent. Niestety, Ula nie zdąży powiedzieć ojcu, że mu przebacza. Jego stan zdrowia niespodziewanie ulegnie bowiem gwałtownemu pogorszeniu. Mimo szybkiej pomocy lekarskiej seniora nie uda się uratować. Jego nagła śmierć złamie serce Uli, która właśnie zaczęła wierzyć, że jej relacje z tatą można jeszcze uratować.
Nadejście 1980 r. przynosi rosnący niepokój w całym kraju. Gdy na Wybrzeżu zaczynają wybuchać strajki, Michelle (Maria Pawłowska) udaje się na miejsce, by dokumentować wydarzenia w Stoczni Gdańskiej i działania Solidarności. Strajkujących w tajemnicy wspierają też Agnieszka (Ina Sobala) i Michał Junior (Marcin Franc). Protesty stają się dla służb pretekstem, by pojawić się u Jerzyka (Andrzej Andrzejewski), a wkrótce zaczną nachodzić także innych członków rodziny Winnych. Prawdziwe kłopoty przyniosą jednak dopiero zima i wprowadzony w grudniu stan wojenny. Niebawem klan pogrąży się w żałobie.