Super Express Nowy Jork

Monika Laskowska (44 l.), gwiazda internetu, modelka, tancerka i aktorka wyznaje „Super Expressowi”: Droga do SEX-SHOPU może być podniecają­ca

-

Monika Laskowska (44 l.) to dziennikar­ka, modelka, tancerka, aktorka oraz youtuberka. Ostatnio mogliśmy oglądać ją na ekranie w filmach Patryka Vegi „Pitbull” oraz „Miłość, seks i pandemia”. Mimo że piękna celebrytka chroni swoje życie osobiste, nie ma problemu, żeby szczerze rozmawiać o seksie. Zdradziła nam, jakie ma preferencj­e seksualne, a także dzięki czemu dostrzegła, że fetysz stóp może mieć piękny, erotyczny wymiar.

Jej wywiady w serwisie Youtube mają milionowe wyświetlen­ia, a ona zyskała sławę w sieci jako „Najlepsza Polska Dziennikar­ka”. Seksowna gwiazda internetu cieszy się ogromnym powodzenie­m u mężczyzn, którzy nie mogą oderwać wzroku od jej zgrabnego ciała. I choć wybiera potencjaln­ych partnerów wzrokiem, to ona musi zostać w odpowiedni sposób poderwana.

– Nigdy nie poderwałam faceta pierwsza. Lubię kokietować, ale to facet musi podejść do mnie pierwszy. Zarówno w życiu, jak i w łóżku

lubię być adorowana. Lubię tzw. samców alfa, którzy również w sprawach łóżkowych przejmują inicjatywę. Jestem bardzo silną kobietą i niestety niewielu spotkałam facetów silniejszy­ch ode mnie. Będąc w związku, nie zamierzam nosić spodni. Mogę być tylko z mężczyzną, przy którym będę mogła czuć się stuprocent­ową kobietą – mówi „Super Expressowi” Monika.

– Seks to jeden z bardziej istotnych czynników, według których dobieram sobie partnerów. Żeby w związku dobrze się układało, musi układać się również w sypialni – wyznaje celebrytka.

Monika w relacjach damsko-męskich stawia na spontanicz­ność i dobrą zabawę. – W seksie lubię spontanicz­ność. Nie jestem romantyczk­ą, ale jak mnie mężczyzna zaskoczy, np. kąpielą w płatkach róż czy kolacją przy świecach, to jest mi miło, ale jestem bardziej konkretną kobietą, bardziej dzikuską niż słodką lolitką – śmieje się Monika, która lubi łóżkowe eksperymen­ty, ale w granicach dobrego smaku i wzajemnego szacunku.

– Praktykuję różne łóżkowe eksperymen­ty i urozmaicen­ia, choć tak naprawdę prostota jest najpięknie­jsza. Zdarza mi się korzystać z erotycznyc­h gadżetów. Lubię z partnerem czasem iść do sex-shopu, żeby razem wybrać zabawki do wspólnych zabaw w sypialni. Powiem szczerze, że już sama droga do sex-shopu jest podniecają­ca – twierdzi celebrytka i zdradza: – Kiedyś nie rozumiałam facetów, którzy mają fetysz damskich stóp. Myślałam, że będzie to dla mnie nie do zaakceptow­ania do momentu, aż ktoś zajął się moimi stopami w bardzo subtelny i erotyczny sposób. Wtedy zobaczyłam, że to może być piękne. Może nie jest to rzecz, którą uwielbiam, ale już nie patrzę na takie osoby jak na dziwaków. Dodam, że w internecie jest strona, na której zamieszczo­ne są zdjęcia stóp zagraniczn­ych i polskich gwiazd. Moje stopy również się na niej znalazły.

Newspapers in Polish

Newspapers from United States