Musimy zwiększać wydatki
prof. Leszek Balcerowicz, były wicepremier i były szef nbp. Forum obywatelskiego Rozwoju:
„Super Express”: – Polska potrzebuje pieniędzy po kryzysie pandemicznym, pieniędzy na pomoc uchodźcom. Funduszy z Krajowego Planu Odbudowy nie było i nie ma, wszystko przez paraliż decyzyjny w rządzie.
Prof. Leszek Balcerowicz: – PIS szkodzi Polsce na dwa sposoby. Pierwszy to uderzanie w demokrację, praworządność i niezależność mediów, wrogi stosunek do Unii Europejskiej, co skutkuje wstrzymaniem pieniędzy z KPO. Każdy rozsądny Polak wie, że są one nam bardzo potrzebne, bo w jakimś stopniu zapobiegłyby obecnej i przyszłej słabości kursu walutowego, który jest istotny dla inflacji. Opozycja na szczęście zgodnie potępia tę działalność. – A druga kwestia?
– To gospodarka. Wielu ludziom może się wydawać, że do tej pory jest wszystko w porządku. Dzieje się tak, bo od momentu zła do momentu zapłaty mija trochę czasu. Za Gierka minęło 6–7 lat. Teraz niestety kłopoty zaczną się kumulować. I niestety w tej bardzo ważnej sprawie nie znalazłem żadnego poważnego programu żadnej partii opozycyjnej, który by w twórczy, nośny i kompetentny sposób demaskował to zło, które PIS robi gospodarce. Oni upolityczniają firmy, żerują na państwowych monopolach, zawężają wolność gospodarczą. To wszystko szkodzi, tylko na nieco dłuższą metę. Przychodzi czas zapłaty. Część skutków to jest inflacja. Pan Glapiński dodrukowywał pieniądze, żeby je podarować rządowi, który je darował swoim. I teraz mamy sytuację, w której narasta koszt zadłużenia Polski. On może dojść do takiego poziomu, że staniemy przed bardzo poważnymi problemami. Niestety, na razie po stronie opozycji mamy propozycje lekarstwa gorszego od choroby. – PIS zmieniło podejście dużej części społeczeństwa, która jest nastawiona