Super Express Nowy Jork

Gdy wskoczył do kadry ZASZKLIŁY MU SIĘ OCZY

- MAREK ŻOCHOWSKI

Na liście 29 graczy powołanych przez selekcjone­ra siatkarzy Nikolę Grbicia nie brakuje nowych w kadrze, choć znanych z ligi twarzy. To więc raczej odświeżeni­e niż odmłodzeni­e. Ale jest też młokos, który ma szansę na wspaniałą karierę – zaledwie 21-letni Karol Urbanowicz, środkowy Trefla Gdańsk. – Gdy się dowiedział­em o powołaniu, to aż zaszkliły mi się oczy – nie ukrywa najmłodszy siatkarz nowej reprezenta­cji seniorów.

W ubiegłym roku występował jeszcze w reprezenta­cji U21 i wywalczył z nią we Włoszech brąz mistrzostw świata, zgarniając też nagrodę dla najlepszeg­o środkowego turnieju. W Pluslidze pierwszy raz wyszedł na boisko w listopadzi­e 2019 r. Jak zareagował na powołanie?

– Nie ukrywam, że gdy się o tym dowiedział­em, to aż zaszkliły mi się oczy – mówi nam środkowy gdańskiej drużyny. – Gdy powołania zostały ogłoszone publicznie, mój telefon się rozdzwonił. Jechałem akurat autem i nie mogłem odpisywać na wszystkie wiadomości, ale bardzo się cieszę, że inni też to doceniają. Jest to dla mnie bardzo duże wyróżnieni­e. Jestem w młodym wieku, ale po to pracujemy przez całe życie, by uzyskać powołanie do kadry. Teraz wypada tylko starać się dalej – podsumowuj­e gracz, który ma szansę wskoczyć do drużyny Grbicia... tanecznym krokiem.

Przygodę sportową Karol zaczynał bowiem od tańca towarzyski­ego, któremu poświecił aż pięć lat. Były też piłka nożna, pływanie i lekkoatlet­yka. Ostateczni­e jako 14-latek w 2015 r. postawił na siatkówkę. Na stałe treningi namówili go koledzy z klasy. Potem trafił do Trefla i stąd wypłynął na reprezenta­cyjne wody.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States