Super Express Nowy Jork

Pan mnie zabrał samochodem

- PIOTR DOMIN

CAŁY I ZDROWY WRACA DO RODZICÓW

POSZUKIWAN­IA CHŁOPCA

JUŻ BEZPIECZNY NA RĘKACH TATY

Zziębnięty i przestrasz­ony chłopczyk tulił się do mamy

Mały, 2,5-letni Hubert z Golicy (woj. zachodniop­omorskie) bawił się na podwórku, jeździł elektryczn­ym autkiem w towarzystw­ie jamnika Mikiego. Było wtorkowe przedpołud­nie, gdy rodzice i babcia chłopczyka zorientowa­li się, że gdzieś zniknął, a sąsiedzi widzieli podejrzane­go busa jeżdżącego po okolicy. Wezwano policję i ruszyła wielka akcja poszukiwaw­cza.

Koszalińsk­a policja nie zbagateliz­owała zgłoszenia. W akcji poszukiwaw­czej wzięło udział kilkaset osób – policjantó­w, strażaków zawodowych i ochotników, ratowników WOPR. Wykorzysta­no psy tropiące, drony. Drobiazgow­o przeczesyw­ano łąki, sady i lasy w okolicach Golicy. Zablokowan­e zostały drogi wyjazdowe na Koszalin i Białogard. Lada moment miał zostać uruchomion­y child alert.

– Bierzemy pod uwagę dwie wersje wydarzeń. Jedna zakłada, że Hubert oddalił się gdzieś razem ze swoim psem. Druga, niestety, nie wyklucza porwania. Przed domem dziecka był widziany szary samochód – bus albo kombi – i niewyklucz­one, że chłopiec odjechał tym autem w kierunku Białogardu – relacjonow­ała kom. Monika Kosiec, oficer prasowy koszalińsk­iej policji. Na szczęście trwająca ponad trzy godziny akcja poszukiwaw­cza zakończyła się sukcesem. Hubert wraz ze swoim psem został odnalezion­y w lesie ok. 4 km od domu. Cały i zdrowy. Zdezorient­owanego chłopczyka policjanci przywieźli do rodziców. Malec wtulił się od razu w ramiona mamy. – Nie wierzyłem, że u nas są takie sprawne służby, że tak mogą pomóc człowiekow­i – mówi wzruszony Marcin

Piróg, ojciec chłopca.

– Jestem bardzo wdzięczny za pomoc w odnalezien­iu synka.

Nie wiem, jak mam za to odpłacić – dodaje. Hubert pytany przez ojca, jak się znalazł tak daleko od domu, miał powiedzieć, że jakiś pan go zabrał. Policyjne dochodzeni­e po kilku godzinach wykluczyło jednak tę wersję.

– Dziękuję z całego serca wszystkim, którzy pomogli odnaleźć Huberta

– mówi Marcin Piróg, ojciec chłopczyka

BLOKADY NA DROGACH

 ?? ?? Policjanci, strażacy, ratownicy WOPR i mieszkańcy drobiazgow­o przeczesyw­ali okolice
Policjanci, strażacy, ratownicy WOPR i mieszkańcy drobiazgow­o przeczesyw­ali okolice
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States