Sam nie przekroczę 5 procent
paweł Kukiz o szansach swojego ugrupowania w nadchodzących wyborach parlamentarnych:
Radio Plus: – Wojna w Ukrainie trwa już ponad dwa miesiące. Na razie nie widać jej końca. Pomoc z Zachodu jest dla Ukrainy znacząca, ale słychać głosy, iż nie wystarczy na to, aby wróg się wycofał. Pan też tak uważa?
Paweł Kukiz:
– Być może Francuzom i Niemcom potrzebny jest sowiecki but. Wtedy zrozumieliby, jakim zagrożeniem jest Rosja. Wracając do pytania, niestety, wspomniana pomoc jest mizerna. Tak jak powiedziałem na początku. Oni (Zachód – przyp. red.) po prostu nie wiedzą, co robią Sowieci, i co znaczy stepowa dzicz. Doniesienia z Ukrainy nie ponaglają wspomnianych państw do większej pomocy.
– Dlaczego tak jest?
– Ludzie, o których mówię, nie poczuli nigdy ruskiego najeźdźcy w swoim państwie. Takie państwa jak m.in. Ukraina czy Polska są przez nich prawdopodobnie traktowane jak poligony i pola minowe zabezpieczające Francuzów i Niemców przed zalewem kacapii.
– Inaczej, zdaniem wielu, sytuacja wygląda, jeśli chodzi o Stany Zjednoczone, które wdrażają konkretną pomoc w kontekście Ukrainy. Mowa o ponad 30 mld, z czego ponad 20 mld dolarów ma być przeznaczone na uzbrojenie dla naszego wschodniego sąsiada. Rozumiem, że rzeczywiście możemy uznać pomoc USA za konkretną?
– Oczywiście, że tak. Od wyniku tej wojny zależy przyszły kształt geopolityki i strefy wpływów największych graczy. Stany Zjednoczone postępują w odpowiedni sposób, jeżeli chodzi o interes Ukrainy i Polski. Niemcy i Francuzi zachowują się jak mali szmalcownicy dbający wyłącznie o swój partykularny mały interes. Malutki interesik Francuzików i Niemiaszków.
– Czy pana słowa nie są za mocne? Parlamentarzysta powinien mówić w ten sposób?
– Mogę mówić jeszcze dosadniej, tylko że pora jest za wczesna. Natomiast proszę mi wierzyć. Na Ukrainę jeżdżę przynajmniej raz w tygodniu i, widząc skutki tych bandyckich ataków, trudno mi posługiwać się językiem dyplomatycznym i parlamentarnym, mówiąc o Szwabach i Francuzach, którzy po prostu traktują Ukrainę i Polskę jako poligon zabezpieczający ich grillowanie.
– Jak ocenia pan to, że Unia Europejska nie daje wsparcia Polsce i innym krajom, które przyjmują uchodźców z Ukrainy? To wina polskiego rządu?
– Gdyby państwa Europy Zachodniej chciały przekazać środki na uchodźców, to nikt nie musiałby o nie zabiegać.
– Rozumiem, że obecnie żyje pan innym tematem, ale wybory parlamentarne coraz bliżej. Być może dojdzie nawet do przyspieszonych wyborów. Czy widzi się pan na listach PIS?