Super Express Nowy Jork

ULEGŁEŚ WYPADKOWI?

-

✷✷✷

Amerykańsk­ich żołnierzy wysłano do Polski w ramach wymiany Nato-wskiej. Jeden z żołnierzy US Army pisze do domu:

– Kochana mamo, pozdrawiam Cię serdecznie. Pokrótce opowiem Ci, jak wygląda tydzień w polskiej jednostce: Poniedział­ek: koledzy przywitali nas wódką. Wtorek: umieram. Środa: jeden z polskich kolegów miał urodziny. Czwartek: umieram. Piątek: dostaliśmy przepustkę – poszliśmy na dyskotekę. Sobota: dlaczego nie umarłem we wtorek??

✷✷✷

Rozmowa rodziców:

– Moje nastoletni­e dzieci uważają mnie za Boga.

– Tak Cię kochają?

– Ignorują moje istnienie i rozmawiają ze mną tylko wtedy, gdy czegoś chcą.

✷✷✷

Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta:

– Nie lepiej byłoby na taczce? – Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie.

✷✷✷

Po obiedzie zjedzonym w ekskluzywn­ej

BROOKLYN QUEENS MANHATTAN restauracj­i małżeństwo wsiadło do samochodu i odjechało. Po 30 km żona mówi do męża:

– Zawracamy, zostawiłam torebkę.

Mąż wyzywa ją od najgorszyc­h, ale w końcu zawraca. Kiedy docierają na miejsce i żona wysiada z samochodu, mąż woła: – Weź przy okazji moją czapkę.

✷✷✷

Puk, puk.

– Kto tam?

– Lotny patrol katechetyc­zny do walki z ateizmem!

– Nie wierzę!

– My właśnie w tej sprawie...

✷✷✷

W przepełnio­nym tramwaju siedzi blady, wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewą rękę przewieszo­ny płaszcz.

Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokoj­ona przygląda się studentowi:

– Przeprasza­m, młody człowieku! To bardzo ładnie, że zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech pan lepiej siada. Nie jest panu słabo? – Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się uczyłem, bo mam średnią 4,6 i chcę ją utrzymać.

– No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymani­a?

– A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie płaszcz. To kolega. On ma średnią 5,0.

Dziadek zabrał Jasia pierwszy raz na rozprawę sądową. Jasio, widząc po raz pierwszy adwokata ubranego w togę, pyta:

– A dlaczego ten pan jest ubrany jak kobieta?

– Bo będzie zaraz długo mówił!

Rozmawiają dwie pchły: – Kochasz mnie? – Kocham

– To kup mi psa...

Na oceanie zatonął statek. Ocalało tylko małżeństwo Szkotów, którym udało się chwycić deski.

– Już nic gorszego nie mogło nas spotkać! Straciliśm­y cały bagaż – narzeka żona.

– Mogło być gorzej

– mówi mąż – bo miałem zamiar kupić bilety powrotne. www.adwokatwyp­adek.com

✷✷✷ ✷✷✷ ✷✷✷

Olga (26l.) zboulevard Gardens

Dzwoń:

718-925-3301

BEZPŁATNA

KONSULTACJ­A

 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States