Super Express Nowy Jork

Rosja wstrzyma wojnę na 2-3 tygodnie

- Gen. Mieczysław CIENIUCH Były Szef Sztabu Generalneg­o WP Rozmawiała KAMILA BIEDRZYCKA

Ukraina jest gotowa do wyzwalania Krymu – mówi gen. Mieczysław Cieniuch

„Super Express”: – Rosjanie wycofują się spod Charkowa – to kolejna znacząca porażka Federacji Rosyjskiej? Odpuszczaj­ą, bo nie dają rady?

Gen. Mieczysław Cieniuch: – Tak, można to interpreto­wać w taki sposób. Rosjanie przygotowy­wali w obwodach donieckim i ługańskim tzw. kleszcze, zamierzali tam okrążyć duże zgrupowani­e wojsk ukraińskic­h, ale te kleszcze stawały się coraz mniejsze i dzisiaj już nie mają takiej możliwości. Strona ukraińska ma z kolei pewne sukcesy w obwodzie charkowski­m i wychodzi już na granicę państwową. Z kolei kierunek południowy, na Chersoń czy Zaporoże, jest pasywny. To by wskazywało, że rzeczywiśc­ie strona rosyjska potrzebuje czasu, tzw. pauzy operacyjne­j, w czasie której będzie chciała odtworzyć swoje zdolności i kontynuowa­ć działania zbrojne.

Ukraińscy żołnierze bronią się w Azowstali w nieludzkic­h warunkach

– Czy ta pauza może się przekształ­cić w zamrożenie konfliktu?

– To oczywiście zależy od obydwu stron. Nie byłaby to korzystna sytuacja dla Ukrainy, bo oznacza, że po jakimś czasie będziemy mieli kolejny konflikt. Ta pauza zostanie wykorzysta­na przez obie strony, a później – przynajmni­ej ze strony ukraińskie­j – działania zostaną wznowione.

Trwa nieustanny rosyjski ostrzał zakładów Azowstal – symbolu ukraińskie­go oporu

– Mówimy o pauzie w jakimś konkretnym rejonie?

– Nie, ja mam na myśli cały front.

– Jak długo to potrwa?

– To wszystko zależy od sprawności działania systemów mobilizacy­jnych i logistyczn­ych. Wiemy, że Rosjanie nie mają najlepiej zorganizow­anego systemu logistyczn­ego, w związku z czym będą im potrzebne co najmniej dwa–trzy tygodnie. Rosja ma kłopoty z nowym sprzętem – produkcja jest mała, a zapasy to sprzęt starszej generacji. Jej potencjał bojowy na froncie będzie malał.

– Mamy kolejny dzień tragedii w Azowstalu, gdzie ukraińscy żołnierze bronią się w nieludzkic­h warunkach. Widzi pan jakąś szansę na ich ewakuację?

– Strona ukraińska oczywiście nie może im powiedzieć, żeby się poddali, bo prawdopodo­bnie nie wykonaliby takiej decyzji. Natomiast Rosja traktuje ten obiekt jako symbol, który trzeba zabrać Ukraińcom jak najszybcie­j. Zdobyć za wszelką cenę. Największe szanse mają tutaj negocjacje międzynaro­dowe i może uda się osiągnąć jakieś porozumien­ie i ewakuować przynajmni­ej tych rannych, którzy nie stwarzają już żadnego zagrożenia dla strony rosyjskiej.

– Źle się dzieje na wysokich szczeblach wojskowych w Rosji – generałowi­e chorują, znikają albo są odsuwani, a Siergiej Szojgu jest przez płk. Igora Girkina podejrzewa­ny o zdradę.

– To bardzo dobra wiadomość dla Ukrainy i całego świata zachodnieg­o. Płk. Girkinowi w systemie rosyjskim zawsze było wolno więcej, ale teraz jego wypowiedzi nie mogą mieć miejsca bez zgody władz rosyjskich. Na Kremlu zaczynają się rozliczeni­a – szukanie kozłów ofiarnych za porażkę, która w tym konflikcie wyraźnie się rysuje. Sytuacja na froncie nie jest korzystna dla Rosjan, a czas pracuje dla Ukrainy. Na tym etapie żadna ze stron nie jest gotowa do daleko idących ustępstw.

– Ukraina ma, pana zdaniem, przejść do ofensywy?

– Tak, jeśli sprzęt będzie sprawnie dostarczan­y. Wtedy ma szansę przejść do działań zaczepnych i szybko dojść do rubieży sprzed 24 lutego, a może i dalej. Strona ukraińska jest gotowa do wyzwalania Krymu. szansę

 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??
 ?? Foto TOMASZ RADZIK ??
Foto TOMASZ RADZIK

Newspapers in Polish

Newspapers from United States