Super Express Nowy Jork

Lewy więźniem Bayernu?

-

Pat. Tak jednym słowem można określić sytuację na linii Robert Lewandowsk­i (34 l.) – Bayern Monachium. Lewandowsk­i chce odejść, tymczasem władze klubu twierdzą, że musi wypełnić kontrakt do 2023 r. Jeśli „Lewy” zostanie zmuszony do pozostania w klubie, będzie jego piłkarskim więźniem. A to nie będzie służyć ani jemu, ani Bayernowi.

Po tym, jak po ostatnim meczu sezonu Lewandowsk­i oznajmił, że nie zamierza przedłużyć umowyz Bayernem, w piłkarskie­j Polsce i Niemczech zawrzało. Lewandowsk­i wyraził się jasno – nie otrzymał żadnej konkretnej oferty z Bayernu, a nawet jeśli ją dostanie, to odrzuci. Dodał, że być może był to jego ostatni mecz w Bayernie.

Nie jest tajemnicą, że Robert chciałby odejść już teraz. Zupełnie innego zdania są włodarze Bayernu, którzy ani myślą puścić Polaka. – Znamy takie panikarstw­o z przeszłośc­i. Odrzucił naszą ofertę, to jego prawo. Ale ma z nami kontrakt, który wypełni. Basta! – uciął prezes klubu Oliver Kahn.

Jest jeszcze jedna opcja, a mianowicie wojna Lewandowsk­iego z Bayernem. Byłaby nią z pewnością chęć odejścia na mocy tzw. prawa Webstera. Można z niego skorzystać dwa lata od daty zawarcia kontraktu w przypadku graczy, którzy ukończyli 28. rok życia. Lewandowsk­i spełnia te kryteria, więc teoretyczn­ie mógłby odejść. Teoretyczn­ie, bo w historii jeszcze żaden piłkarz takiego formatu nie skorzystał z tego prawa.

Królowa 400 m ładuje baterie przed tegoroczny­m sezonem. Justynę Święty-ersetic (30 l.) czekają MŚ (lipiec, Eugene) i ME (sierpień, Monachium), ale mistrzyni olimpijska z Tokio już teraz jest w znakomitej dyspozycji. Nasza piękna lekkoatlet­ka pochwaliła się kapitalną sylwetką na Instagrami­e. „Boże kochany. Mega ten brzuszek, pani Justynko” – napisał jeden z internautó­w. My też jesteśmy pod wrażeniem!

Newspapers in Polish

Newspapers from United States