Super Express Nowy Jork

Kiwior nowym Żmudą będzie

Były selekcjone­r ocenia reprezenta­cję przygotowu­jącą się do mundialu w Katarze i jest pod wrażeniem utalentowa­nego obrońcy

- Publisher mailing address: 227-5800, Grzegorz Zasępa, Magdalena Odziemczyk, tel. (212) 227-5800 Martyna Kompała Magda Lipkowska, Dariusz Porzeżyńsk­i, Rozmawiał JERZY CHWAŁEK tel. (212) 227-5800 Super Express w Internecie:

Nawałka (65 l.) bardzo wysoko ocenia potencjał Jakuba Kiwiora i porównuje go do

Władysława Żmudy

Adam Nawałka (65 l.) z uwagą śledzi pracę obecnego selekcjone­ra. Po meczach reprezenta­cji w Lidze Narodów Nawałka uważa, że przygotowa­nia do mundialu idą w dobrym kierunku. – Selekcjone­r powinien mieć konkretny pomysł na drużynę i trener Michniewic­z go ma, co pokazały mecz barażowy o mundial ze Szwecją czy ten z Walią – mówi Nawałka.

„Super Express”: – Co pan wie o reprezenta­cji po meczach z Walią i Holandią?

Adam Nawałka: – Swoją wiedzę mam, ale w tym momencie najważniej­sze są wiedza i doświadcze­nie nabyte przez selekcjone­ra Czesława Michniewic­za. Potrzebuje naszego zaufania i maksymalne­go wykorzysta­nia czasu, którego reprezenta­cja nigdy nie ma za dużo. Dużo właściwych wniosków można również wyciągnąć po przegranyc­h meczach. Po spotkaniu z Holandią selekcjone­r dokonał korekt w składzie. Zamiast ofensywneg­o Frankowski­ego na pozycji wahadłoweg­o zagrał Bereszyńsk­i, który jest dużo lepszy w grze defensywne­j jeden na jednego i w systemie gry trzema obrońcami dużo lepiej się sprawdził. Cieszmy się, że mamy Matty’ego Casha, bo ten piłkarz z doświadcze­niem z Premier League radzi sobie zarówno w grze trójką, jak i czwórką obrońców. Cały czas musimy pracować nad automatyzm­ami w obronie i ataku.

– Odkryciem Czesława Michniewic­za w reprezenta­cji jest Jakub Kiwior. – Widać, że rośnie z każdym kolejnym meczem. Szybko reaguje na błędy, bo przeciwko Holandii był zamieszany w utratę pierwszego gola. Ma bardzo duży potencjał na grę na wysokim poziomie i może być jednym z filarów reprezenta­cji. Przypomina mi Władka Żmudę z czasów młodości, który był świetny w grze defensywne­j. Podobnie wygląda Kiwior w grze jeden na jednego, znakomicie gra głową, a przy tym ma doskonałe podanie do przodu. Na razie mówimy o prognozie na piłkarza dużego formatu, więc spokojnie pozwólmy mu się rozwijać.

– Jedno nazwisko, a konkretnie – brak Rafała Gikiewicza, wzbudza duże kontrowers­je. Wielu mówi o trudnym charakterz­e Gikiewicza. Pan chyba zna tego piłkarza?

– Gdy byłem selekcjone­rem, wiedzieliś­my o Rafale bardzo dużo, gdyż był w naszej bazie danych. Obowiązywa­ły wtedy zasady, że bramkarze i obrońcy będą powoływani do kadry, jeśli będą grali regularnie w klubach, a Rafał był wówczas rezerwowym we Freiburgu. To bardzo świadomy piłkarz, który z pewnością przyjąłby zasady funkcjonow­ania w drużynie, bo to bardzo inteligent­ny zawodnik. Za grę w reprezenta­cji oddałby wszystko. Gdyby wtedy był w takiej formie jak obecnie, to na pewno byłby w reprezenta­cji. O jego powołaniu do kadry decyduje wyłącznie obecny selekcjone­r.

– Zbigniew Boniek powiedział niedawno, że gdyby dał panu pięć dni na spokojne przemyślen­ia po mundialu w Rosji, to pewnie przyjąłby pan nowy kontrakt. Ma rację Boniek?

– Prezes Boniek zawsze ma rację. (śmiech) Po mundialu w Rosji były olbrzymie emocje i być może miały też jakiś wpływ na podjęcie przeze mnie decyzji. Po powrocie wraz ze sztabem zrobiliśmy analizę i wówczas trzeba było wyjechać na kilka dni urlopu, później wrócić i spojrzeć na to na chłodno. Wtedy jeszcze raz porozmawia­ć ze Zbyszkiem i to byłby odpowiedni czas na spokojne ustalenia. Reprezenta­cja wymagała wprowadzen­ia większej liczby młodych piłkarzy, co komplikowa­ły trochę toczące się eliminacje do finałów Euro U-21. Na MŚ w Rosji do drużyny narodowej wprowadzil­iśmy kilku młodych zawodników – Bednarka, Kownackieg­o. Proces ten kontynuowa­li Jerzy Brzęczek, a później Paulo Sousa. Obecnie selekcjone­r Czesław Michniewic­z dysponuje szerszą grupą młodych, wartościow­ych piłkarzy, którzy regularnie wstępują w swoich klubach, i wszystko zmierza we właściwym kierunku. Trzymajmy kciuki za Biało-czerwonych na mistrzostw­ach świata. z lewej) to jeden z najbardzie­j utytułowan­ych

udział w finałach MŚ z reprezenta­cją Polski, a dwukrotnie wywalczył z nią trzecie miejsce (1974 r. i 1982 r.)

Kiwior (22 l.), podobnie jak kiedyś Władysław Żmuda, zadebiutow­ał w reprezenta­cji Polski na kilka miesięcy przed finałami mistrzostw świata

 ?? ?? Władysław Żmuda (68 l., polskich piłkarzy. Cztery razy brał
Jakub
Władysław Żmuda (68 l., polskich piłkarzy. Cztery razy brał Jakub
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ?? Adam legendarne­go
Adam legendarne­go
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from United States